15 aktorów, kaskaderskie akrobacje, uznany czeski reżyser i tekst mistrza Szekspira w nowoczesnym przekładzie - tak Teatr Jaracza zaakcentuje swoje 135. urodziny. "Burza" w reżyserii Ivana Krejčí premierowo na Dużej Scenie teatru już w sobotę (4 listopada) o g. 19.00.

Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi zaprasza na przedstawienie Williama Shakespeare'a "Burza" w reżyserii Ivana Krejčí. Będzie to prezent dla widzów z okazji urodzin placówki.

"Jaracz" jest najstarszym łódzkim teatrem, spadkobiercą tradycji polskiej sceny w Łodzi. Zanim zyskał obecną nazwę znany był jako Teatr Polski, Teatr Miejski i powtórnie Polski.

Burzliwa historia sceny sprawia, że od lat to miejsce wzbudza zainteresowanie badaczy i historyków teatru. Cieszy się uznaniem i popularnością wśród wiernej widowni, ale także twórców, którzy zabiegają o "jaraczowski epizod" w swoim dossier.

Z teatrem współpracowali między innymi: Aleksander Zelwerowicz, Leon Schiller, obecny patron - Stefan Jaracz, Ludwik Solski, Andrzej Łapicki, Aleksander Bardini, Zofia Mrozowska, Lidia Zamkow czy Jadwiga Chojnacka. Pomimo upływu lat, Teatr Jaracza nie unika tematów trudnych, podejmuje próby eksperymentu i nadal może poszczycić się współpracą z wybitnymi twórcami.

W roku jubileuszowym zaprosiłem do współpracy uznanych reżyserów z Polski i zagranicy, przed nami chociażby premiera "Nie-boskiej komedii" w reżyserii Anny Wieczur, za nami bardzo dobra premiera "Kartoteki" w reżyserii Norwega Rolfa Alme - mówi dyrektor Teatru Jaracza Michał Chorosiński. Realizację Szekspirowskiej "Burzy" powierzyłem natomiast wybitnemu czeskiemu reżyserowi Ivanowi Krejčí

Pochodzący z Czech reżyser jest dyrektorem Teatru Kameralnego Arena w Ostrawie, który za jego kadencji od lat jest uznawany za najlepszy teatr. Krejčí na swoim koncie ma liczne realizacje operowe, ale także dramatyczne. Wielokrotnie realizował dzieła Szekspira, jednak "Burzę" w jego interpretacji widzowie zobaczą po raz pierwszy.

"Burza" kojarzy się często z fikcją, z bajkową opowieścią, czymś na co patrzymy, ale nie musimy się z tym utożsamiać - tłumaczy reżyser spektaklu Ivan Krejčí. Bardzo mi zależy aby, pozostając wiernym autorowi, ukazać ludzką naturę tego dzieła. Widzę w tym tekście namiętności, tęsknoty, walkę o władzę. Chcę, poprzez Szekspira, porozmawiać o kondycji ludzkiej, o tym jaki świat pozostawimy przyszłym pokoleniom. 

Na scenie wystąpi 15 aktorów. W roli Prospera - Bogusław Suszka, Mirandę natomiast zagra gościnnie Zofia Stafiej. Jako księcia Ferdynanda publiczność zobaczy Krzysztofa Wacha. W obsadzie znaleźli się także: Robert Latusek, Mateusz Czwartosz/Paweł Paczesny, Mariusz Siudziński, Andrzej Wichrowski, Mikołaj Chroboczek, Hubert Jarczak, Mariusz Witkowski, Natalia Klepacka, Mariusz Słupiński, Elżbieta Zajko/Joanna Zagórska (gościnnie), Agnieszka Skrzypczak, Joanna Koc (gościnnie).

Widowiskowe akrobacje dla wcielającej się w Ariela - Natalii Klepackiej przygotował Artur Grudziński. Scenografię składającą się z ledowych lian i deszczu zaprojektował Martin Šimek. Za kostiumy odpowiada Jana Hauskrechtova.

Przygotowaniem wokalnym aktorów zajęła się Paulina Grochowska-Stekla, a ruchem scenicznym Tomasz Dajewski. Autorem muzyki jest Ivan Acher. Asystentką reżysera - Matylda Paszczenko.

Wybór dramatu przygotowanego specjalnie z myślą o jubileuszu jest nieprzypadkowy. Pierwszą "Burzę" wyreżyserował Leon Schiller w 1947 roku, kiedy teatr działał jeszcze pod szyldem Teatru Wojska Polskiego. 

Po Schillerze dramat Szekspira wracał na scenę Jaracza za sprawą Witolda Zatorskiego w 1975 roku i Zbigniewa Brzozy w roku 1999. W 2023 roku, 4 listopada o godzinie 19.00 widzowie zobaczą kolejną interpretację "Burzy", tym razem okraszoną dawką czeskiego poczucia humoru.

Spektakl zostanie pokazany przedpremierowo także 3 listopada o 19.00 oraz w niedzielę 5 listopada o 17.00. Przed wejściem na Dużą Scenę warto będzie udać się na górne foyer teatru, gdzie otwarta zostanie wystawa "4 x Burza" prezentująca fotografie z dotychczasowych realizacji dramatu w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi.