Źle wykonała manewr skrętu i uderzyła samochodem w klatkę pełną butli gazowych. Do wypadku doszło na stacji paliw w Rawie Mazowieckiej w Łódzkiem. Na szczęście nie doszło do wybuchu.

Prowadząca chryslera 36-latka wjeżdżała na stację od strony ronda, źle skręciła, wjechała na krawężnik i uderzyła w klatkę z butlami.

Nikomu nic się nie stało. Prawie 80 butli zostało zabezpieczonych, aby sprawdzić ich szczelność po zdarzeniu - poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w  aspirant Agata Krawczyk.

Kobieta była trzeźwa. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu i ukarali 26-latkę mandatem.