Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście zdecydowała o wszczęciu postępowania przygotowawczego w sprawie nabycia mieszkania przez Karola Nawrockiego, prezydenta-elekta. Chodzi o podejrzenie oszustwa na szkodę Jerzego Ż., który - jak twierdzą śledczy - mógł zostać wprowadzony w błąd przy przekazaniu prawa własności lokalu - dowiedział się Stanisław Pawłowski, reporter RMF FM.
- Prokuratura w Gdańsku wszczęła dochodzenie dotyczące przejęcia mieszkania Jerzego Ż., aby sprawdzić, czy nie doszło do oszustwa przy sprzedaży.
- Mieszkanie miało zostać sprzedane przez Jerzego Ż. na rzecz Karola Nawrockiego.
- Śledczy zabezpieczyli dokumenty i przesłuchali świadków, w tym przedstawiciela prezydent Gdańska.
- Sprawa została nagłośniona po ujawnieniu, że Nawrocki posiada nie jedno, a dwa mieszkania, a jedno z nich miało być przekazane w zamian za opiekę nad Jerzym Ż.
Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście wszczęła dochodzenie ws. przejęcia mieszkania Jerzego Ż. Chodzi o podejrzenie dokonanego w latach 2012-2017 oszustwa na szkodę mężczyzny.
To formalny początek śledztwa. Prokuratura uznała, że są wystarczające podstawy, by sprawdzić, czy Jerzy Ż. nie został oszukany przy sprzedaży swego mieszkania.
Po zapoznaniu się z nadesłanymi materiałami oraz przeprowadzeniu czynności przesłuchania w charakterze świadka przedstawiciela zawiadamiającego prezydenta Miasta Gdańsk, prokurator uznał, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa i w dniu 13 czerwca 2025 r. wydał postanowienie o wszczęciu dochodzenia - przekazał dziennikarzom rzecznik prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Mariusz Duszyński.
Doprecyzował, że Jerzy Ż. mógł zostać wprowadzony w błąd "przy zawieraniu umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości i pełnomocnictwa, co do zamiaru uiszczenia całej ceny za sprzedaż nieruchomości oraz co do zapewnienia mu opieki i pomocy w życiu codziennym w zamian za przeniesienie jej własności, a następnie zawarcie w jego imieniu na podstawie uzyskanego pełnomocnictwa umowy sprzedaży nieruchomości na swoją rzecz, czym działano na szkodę pokrzywdzonego".
Za to przestępstwo grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienie wolności.
Nabywcą mieszkania był Karol Nawrocki, który w imieniu Jerzego Ż., za pomocą uzyskanego pełnomocnictwa, sprzedał sobie mieszkanie.
Dochodzenie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś. Nikt nie usłyszał zarzutów, a celem śledczych jest dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej sprawy.
Śledczy zgromadzili dokumentację m.in. z gdańskich sądów, Aresztu Śledczego w Gdańsku, Zakładu Karnego w Czarnem, wojewódzkiego oddziału NFZ, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Teraz czas na świadków, biegłych i ocenę materiału dowodowego. Wyniki tych działań będą podstawą do podjęcia decyzji co do dalszego biegu postępowania - ewentualnego przedstawienia zarzutów lub umorzenia sprawy.
Do prokuratury trafiły łącznie trzy zawiadomienia "o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z nabyciem mieszkania położonego w Gdańsku przez kandydata na urząd prezydenta RP" - od wicemarszałek Senatu Magdaleny Biejat, osoby prywatnej oraz prezydent Gdańska.
Sprawa mieszkania popieranego przez PiS kandydata na prezydenta to pokłosie publikacji portalu Onet, który ujawnił, że - wbrew wcześniejszej deklaracji - Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiadał również kawalerkę. Kilka dni później portal podał, że Jerzy Ż., wcześniejszy właściciel kawalerki - przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, czyli na zasadzie umowy dożywocia, jednak mężczyzna trafił do domu opieki społecznej.
Popierany przez PiS kandydat poinformował później, że kawalerkę przekaże na cele charytatywne. Prezes Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Gdyni Bogdan Palmowski potwierdził, że stowarzyszenie 14 maja podpisało z Nawrockimi umowę darowizny ws. przekazania kawalerki, która wcześniej należała do Jerzego Ż. W umowie została zawarta klauzula, która mówi o tym, że jeśli stan zdrowia Jerzego Ż. na to pozwoli, mężczyzna będzie mógł wrócić do mieszkania.


