"Władze Ukrainy zdają sobie sprawę, że Rosja przygotowuje nowe ataki rakietowe na Ukrainę i nie zaprzestaną, dopóki będą mieć rakiety" – powiedział w wieczornym wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski. Jak dodał, "nadchodzący tydzień może być tak samo ciężki, jak ten, który się kończy".

Zełenski poinformował, że Rosjanie przygotowują kolejne ataki rakietowe na jego kraj. Wiemy to na pewno. I dopóki będą mieć rakiety, nie uspokoją się - powiedział Zełenski w nagraniu, opublikowanym wieczorem w Telegramie.

Nadchodzący tydzień może być tak samo ciężki, jak ten, który się kończy. Nasze Siły Obrony przygotowują się. Przygotowuje się całe państwo. Opracowujemy wszystkie scenariusze, w tym - z naszymi partnerami - oznajmił Zełenski.

Zaapelował do Ukraińców o jedność i pomaganie sobie nawzajem, a także o to, by nie ignorowali alarmów lotniczych.

Jak dodał, sytuacja na froncie jest bardzo ciężka. Najtrudniej jest w obwodzie donieckim - podobnie jak w minionych tygodniach.

"Rosjanie planują przemieszczenie na Ukrainę części swoich wojsk szkolonych na Białorusi"

Z kolei sztab generalny ukraińskiej armii przekazał, że Rosjanie planują uzupełnienie swoich wojsk, operujących na okupowanych terenach Ukrainy, przez przemieszczenie części oddziałów z terytorium Białorusi.

Rosyjskie wojska mają być przerzucone, gdy "osiągną zdolności bojowe".

W listopadzie rosyjski resort obrony oświadczył, że na terytorium tego kraju rosyjscy wojskowi odbywają "intensywne przeszkolenie bojowe". Wcześniej białoruskie media niezależne informowały, że wojskowi z Rosji, w tym świeżo zmobilizowani, są szkoleni na białoruskich poligonach.

W komunikacie ukraińskiego sztabu podano, że na kierunkach poleskim i wołyńskim (chodzi o granicę Ukrainy i Białorusi) nie widać oznak przygotowania zgrupowania uderzeniowego.

"Białoruś w dalszym ciągu wspiera zbrojną agresję Rosji przeciwko Ukrainie, udostępnia swoje terytorium oraz przestrzeń powietrzną w celu przeprowadzenia ataków rakietowych i lotniczych" - czytamy w komunikacie.

Zaznaczono w nim również, że oddziały białoruskich sił operacji specjalnych, będące częścią Regionalnego Zgrupowania Wojsk Państwa Związkowego (Białorusi i Rosji) zostały skierowane do wzmocnienia granicy państwowej.