Liczne doniesienia napływające z rosyjskich regionów, głównie z Syberii, prowadzą do wniosku, że we wrześniu rozpocznie się kolejna faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą. Powiadomił o tym niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit'.

Początek kolejnego etapu branki w Buriacji zaplanowano na 5 września. Trwa aktualizacja danych osobowych rezerwistów, a do lokalnych szkół przesłano listy osób przeznaczonych do poboru. Niebawem nauczyciele zaczną wręczać mężczyznom wezwania do armii - podobnie jak wyglądało to w ubiegłym roku. 

"Informacje o rychłym wznowieniu mobilizacji docierają też z innych syberyjskich regionów, m.in. obwodu irkuckiego, Kraju Nadmorskiego i Żydowskiego Obwodu Autonomicznego" - powiadomił Możem Objasnit', powołując się na własne źródła. 

"Niektórzy nasi informatorzy uważają, że mobilizacja rozpocznie się dopiero po 10 września, ponieważ na ten dzień zaplanowano w Rosji wybory parlamentarne i regionalne. Interesujące są też doniesienia z Adygei na Północnym Kaukazie, gdzie zapowiedziano wprowadzenie 24 września 'szczególnego reżimu' - bez wyjaśnienia, na czym ten stan miałby polegać. Dowiedzieliśmy się również, że komisje wojskowe 'weryfikują dane' rezerwistów, m.in. w obwodach leningradzkim i tulskim, Woroneżu i Soczi - przekazali opozycyjni dziennikarze. 

Ucieczki przed mobilizacją

Pierwsza faza mobilizacji rozpoczęła się 21 września 2022 roku. W kolejnych miesiącach z większości regionów Rosji napływały liczne informacje m.in. o pijaństwie i śmiertelnych wypadkach wśród rezerwistów, a także fatalnych warunkach zakwaterowania żołnierzy oraz niskiej jakości wydawanego im ekwipunku i broni. 

We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front

14 kwietnia 2023 roku Władimir Putin podpisał ustawę zezwalającą władzom na wydawanie elektronicznych zawiadomień poborowym i rezerwistom powoływanym do armii, wywołując tym samym obawy przed nową fazą mobilizacji.