Rosyjski samolot, który wylądował w Izraelu, ofiarą „trollingu” pracownika obsługi naziemnej lotniska w Tel Awiwie. Kierował nim używając… ukraińskiej flagi.

Samolot, który wylądował na lotnisku Ben Gurion w Tel Awiwie, spotkał się z nieoczekiwanym powitaniem. "The Jerusalem Post" określił je nawet mianem "trollingu".

Pracownik naziemny lotniska przekazywał pilotom rosyjskiego samolotu sygnały, używając niebiesko-żółtych flag, czyli w barwach Ukrainy.

Nagranie tej sceny stało się hitem internetu.

W przeciwieństwie do wielu krajów na świecie Izrael nie zawiesił swojej przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów.

Jak podkreśla tamtejsza prasa, mimo to obywatele Izraela solidaryzują się z Ukraińcami. Jedno jest pewne - jeden z tych Izraelczyków pracuje na lotnisku Ben Gurion. Nie wiadomo, jak długo jeszcze, bo jak czytamy w "The Jerusalem Post", został zawieszony.

Około pół miliona Izraelczyków pochodzi z Ukrainy, a dziesiątki tysięcy przybyły w ciągu ostatnich kilku lat po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku.