Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało 14 grudnia o utworzeniu dwóch "brygad twórczych na linii frontu", w skład których mają wejść śpiewacy operowi, aktorzy i cyrkowcy. Ma to podnieść morale walczących w Ukrainie rosyjskich żołnierzy.
Według rosyjskiego portalu RBK, nowopowstała brygada będzie składać się z niedawno zmobilizowanych żołnierzy oraz "zawodowych artystów, którzy dobrowolnie wstąpili do służby wojskowej".
Zadaniem nowej jednostki będzie utrzymywanie "wysokiego stanu moralnego, politycznego i psychicznego (wśród) uczestników 'specjalnej operacji wojskowej' (tak Rosjanie nazywają inwazję na Ukrainę - przyp. red.)" - poinformował portal.
Brytyjskie Ministerstwo Obrony w niedzielnej aktualizacji wywiadowczej przekazało, że utworzenie "brygad twórczych" jest następstwem niedawnej kampanii rosyjskiego resortu obrony, zachęcającej społeczeństwo do przekazywania instrumentów muzycznych żołnierzom.
Podkreślono jednocześnie, że "jest mało prawdopodobne, by starania 'brygad twórczych' znacząco złagodziły obawy dotyczące m.in. liczby ofiar, słabego przywództwa, problemów z wynagrodzeniem czy braku sprzętu i amunicji, co w głównej mierze powoduje troski walczących w Ukrainie rosyjskich żołnierzy".
Tymczasem w niedzielę wizytę oddziałom frontowym w Ukrainie miał złożyć szef rosyjskiego resortu Siergiej Szojgu.
W oświadczeniu opublikowanym w serwisie Telegram Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że "Szojgu latał w rejonie rozmieszczenia wojsk i sprawdzał wysunięte pozycje rosyjskich jednostek w strefie 'specjalnej operacji wojskowej'". Dodano, że szef resortu "rozmawiał z żołnierzami na linii frontu" i "stanowisku dowodzenia".
