Viktor Orban ogłosił w poniedziałek zwołanie Rady Obrony - rządowego forum decyzyjnego, kierowanego przez premiera. "Wojna na Ukrainie będzie dłuższa i bardziej brutalna niż przewidywano na początku roku" - stwierdził premier Węgier.

W zamieszczonym na Facebooku poście Viktor Orban ogłosił, że zwołał spotkanie Rady Obrony, stwierdzając, że "musimy stawić czoła faktowi, że jedność transatlantycka gwałtownie się pogorszyła".

W ocenie węgierskiego premiera "istnieje ogromna przepaść pomiędzy 'siłami pokojowymi', kierowanymi przez prezydenta USA Donalda Trumpa, a przywódcami w Brukseli i Kijowie".

"Musimy przygotować Węgry do ataków z podwójną siłą, ponieważ Węgry są sojusznikiem prezydenta Trumpa" - zaznaczył Orban, ostrzegając przed "zintensyfikowanymi tajnymi operacjami, kampaniami oszczerstw i propagandą wojenną przeciwko Węgrom".

Premier zapewnił, że jego kraj "jest na to gotowy i będzie się bronić".

Na Węgrzech trwa obecnie referendum "Voks 2025", w którym rząd Orbana pyta swoich rodaków, czy popierają wejście Ukrainy do UE. W kraju rozwieszono plakaty z podobiznami prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz lidera Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Manfreda Webera z hasłem "Nie pozwólmy im decydować za nas".