Dzisiejszy etap 69. Tour de Pologne, ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej, powinien wyłonić zwycięzcę wyścigu. Tak uważa większość kolarzy i dyrektorów sportowych grup. Liderem imprezy jest Michał Kwiatkowski, który tylko o jedną sekundę wyprzedza Włocha Moreno Mosera.

Etap, określany jako królewski, będzie rozgrywany na liczącej nieco ponad 38 kilometrów pętli z Bukowiny przez Poronin, Ząb, Sierockie, Biały Dunajec i Gliczarów Górny z powrotem do Bukowiny. Tę długą rundę kolarze będą pokonywać pięciokrotnie.

Na trasie wyznaczono dziesięć górskich premii: po pięć w Zębie i Gliczarowie Górnym. W tej drugiej miejscowości znajduje się najtrudniejszy bardzo wąski podjazd, z kątem nachylenia dochodzącym fragmentami do 22 proc. Jedyna lotna premia znajduje się na Wierchu Olczańskim (143 km).

W czołówce klasyfikacji generalnej panuje ogromny ścisk. Michał Kwiatkowski tylko o jedną sekundę wyprzedza Włocha Moreno Mosera oraz o dziewięć Holendra Larsa Booma i Niemca Fabiana Wegmanna. Zajmujący 24. miejsce Rafał Majka traci do lidera tylko 13 sekund.

Jednak warto pamiętać, że przed rokiem odcinek wokół Bukowiny nie rozstrzygnął losów wyścigu. Wygrał go Irlandczyk Daniel Martin i zdobył żółtą koszulkę, ale na ostatnim etapie w Krakowie stracił ją na rzecz Petera Sagana, który uzyskał bonifikaty na lotnej premii i mecie.