Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Rozstawiona z numerem jeden polska tenisistka wygrała z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową 6:0, 6:0. Jej kolejną rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko, która pokonała rozstawioną z nr 28. Amerykankę Bernardę Perę 6:4, 6:4

Iga Świątek w 1. rundzie miała tzw. wolny los, zatem rywalizację rozpoczęła od spotkania z Anastazją Pawluczenkową. Rosjanka z kolei do 2. rundy awansowała we wtorek, pokonując na otwarcie Włoszkę Sarę Errani 6:1, 6:1.

Był to pierwszy pojedynek Polki, która 31 maja skończy 22 lata, z blisko 10 lat starszą Rosjanką.

Mecz trwał nieco ponad godzinę

Polska tenisistka szybko wygrała cztery pierwsze gemy, ale potem opór rywalki stał się bardziej zaciekły. W piątym Polka musiała obronić się przed przełamaniem, z kolei w szóstym Rosjanka obroniła aż siedem piłek setowych, ale ostatecznie skapitulowała po niewymuszonym błędzie.

W drugiej partii przewaga raszynianki nie podlegała już dyskusji. Mecz trwał niecałe 70 minut.

Najgroźniejsza rywalka już odpadła

Iga Świątek walczy o trzeci z rzędu triumf w Rzymie. Rekordzistką imprezy pod tym względem jest Hiszpanka Conchita Martínez, która zwyciężyła tam czterokrotnie w latach 1993-1996.

Z turnieju w stolicy Włoch odpadła już rozstawiona z numerem 2. wiceliderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, która w ubiegłym tygodniu pokonała Polkę w finale zawodów tej samej rangi w Madrycie. Porażkę w Rzymie poniosła także trzecia w rankingu Amerykanka Jessica Pegula (nr 3.).

W grze pozostaje za to m.in. Magda Linette (17.), która w sobotę powalczy w 3. rundzie z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (12.). Wyeliminowana została natomiast Magdalena Fręch.

Wynik meczu 2. rundy:

Iga Świątek (Polska, 1) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:0, 6:0.