Liderka światowego rankingu tenisa przebudziła się po nieudanym pierwszym secie i w dwóch pozostałych nie dała szans Chince Zheng. To oznacza, że Iga Świątek zagra w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Cincinnati.

Quinwen Zheng zaskoczyła Polkę w pierwszym secie. Polka popełniała wiele błędów, które rywalka potrafiła wykorzystać.

Chinka grała pewnie i zwyciężyła w pierwszej partii 6:3.

W drugim secie zobaczyliśmy już inną Igę Świątek. Dosłownie, bo pierwsza rakieta rankingu WTA zmieniła strój. Na szczęście wraz ze zmianą ubioru przyszła też zmiana podejścia do tego meczu.

Polka była bardziej skoncentrowana i precyzyjna. Zheng próbowała uratować drugą partię rozpaczliwie broniąc się przy stanie 5:1, ale Świątek dopięła swego i wygrała drugiego seta.

Podobny przebieg miała trzecia partia, w której Chinka starała się nawiązywać walkę ze Świątek. Ta jednak weszła na nieosiągalny dla rywalki poziom i również wygrała 6:1 i cały mecz 2:1.

To był czwarty mecz i czwarte zwycięstwo Świątek z Zheng, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała słynną Amerykankę Venus Williams.

W 12. z rzędu ćwierćfinale turnieju WTA w tym roku Świątek spotka się ze świetnie spisującą się w tym sezonie Vondrousovą, która w czwartek wyeliminowała Amerykankę Sloane Stephens 7:5, 6:3. Polka z Czeszką grała do tej pory tylko raz - w 2020 roku Świątek pokonała ją 6:1, 6:2 w pierwszej rundzie turnieju French Open, który zakończył się jej pierwszym wielkoszlemowym triumfem.

Jak poinformowano na stronie światowej federacji, Świątek w czwartek wygrała 60. mecz w turnieju WTA 1000. Przegrała 17 spotkań, co daje jej współczynnik zwycięstw w wysokości 77,9 proc. Wyższy w tej prestiżowej serii ma tylko słynna Amerykanka Serena Williams - 84,1 proc.

"Dziękuję trenerze"

Po meczu Polka została zapytana po meczu o zmianę stroju.

Szczerze mówiąc, to z powodu mojego trenera. Kilka miesięcy temu powiedział mi, że po przegraniu seta dobrym pomysłem może być zmiana stroju, aby móc się trochę zresetować i przejść do drugiego seta w innym klimacie. Myślałem, że to zły pomysł, ale tym razem spróbowałem i zadziałało, więc dziękuję trenerze - powiedziała Świątek.

Wynik meczu 1/8 finału:

Iga Świątek (Polska, 1) - Qinwen Zheng (Chiny) 3:6, 6:1, 6:1.