​Organizatorzy nadchodzących mistrzostw świata w Katarze zarezerwowali 90 tysięcy miejsc w pokojach hotelowych, namiotach, apartamentach, willach i przenośnych domkach na każdy ważniejszy dzień mundialu. Kolejnych 25 tysięcy pokoju jest wciąż dostępnych.

Rynek wciąż jest otwarty i kibice mają wystarczająco dużo czasu, żeby podjąć decyzję i zarezerwować pobyt - powiedział dyrektor wykonawczy ds. zakwaterowania Naczelnego Komitetu Dostaw i Dziedzictwa (SC) Omar Al-Jaber. 

Stał wtedy w ogromnym namiocie, który w trakcie mundialu posłuży jako jedna z siedmiu stołówek w wiosce kibiców usytuowanej na odcinku pustyni otoczonej drogami ekspresowymi na południe od stolicy - Dausze.

Za 200 dolarów za noc kibice mogą wynająć jeden z sześciu tysięcy jasno pomalowanych aluminiowych domków przenośnych, ustawionych w długim rzędzie. Jest tam też tymczasowy supermarket, ekrany do oglądania meczów na świeżym powietrzu i sztuczna trawa, żeby zapobiec utrzymywaniu się pyłu pustynnego w powietrzu.

Jak podkreślił Al-Jaber, po zakończeniu mundialu Katar przekaże przenośne domki biednym krajom, w których będą one mogły być wykorzystane jako domy.

Ponad milion odwiedzających

Władze kraju spodziewają się 1,2 miliona odwiedzających podczas trwającego blisko miesiąc turnieju. Największa liczba kibiców ma przyjechać do Kataru między 24 a 28 listopada, kiedy zaplanowanych jest najwięcej meczów fazy grupowej. Fani średnio spędzą w tym kraju siedem nocy.

Organizatorzy wprowadzili ponad 500 lotów wahadłowych dziennie, umożliwiając kibicom pobyt w blisko położonych innych miastach, jak Dubaj w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Rozwiewa to obawy, że mały Katar stanie w obliczu braku możliwości zapewnienia zakwaterowania wszystkim chętnym.

130 tysięcy alternatywnych możliwości zakwaterowania

Katar, który liczy trzy miliony ludności, ma mniej niż 31 tysięcy pokoi hotelowych, więc organizatorzy zapewnili łącznie 130 tysięcy alternatywnych możliwości zakwaterowania, przekształcając wszystkie dostępne nieruchomości w tymczasowe mieszkania.

Accor, największy w Europie operator hoteli, zarządza większością apartamentów i willi. W porcie w Dausze zacumują trzy statki wycieczkowe, które zapewnią ponad pięć tysięcy pokoi. Niektórzy kibice zatrzymają się też w tysiącu nowoczesnych namiotów na sztucznej wyspie na północ od Dohy - przekazał Al-Jaber.

Na wypadek, gdyby niesprzyjająca pogoda sprawiła, że namioty lub wioski kibiców nie nadawałyby się do zamieszkania, organizatorzy zapewnili "pokoje zapasowe w innym miejscu", szczególnie dla osób, które zdecydowały się pozostać na otwartej przestrzeni w wiosce kibiców.

Początek pierwszego o tej porze roku i w tej części świata mundialu - 20 listopada.