Rząd Hiszpanii ogłosił w środę przywrócenie obowiązku noszenia na ulicach masek ochronnych. Wyjaśniono, że ma to związek z nasilającą się w kraju szóstą falą pandemii Covid-19.

Jak poinformował premier Pedro Sanchez, przywrócone obostrzenie zostało omówione przez niego z władzami wspólnot autonomicznych Hiszpanii. Zaznaczył, że maska będzie obowiązkowa wszędzie tam, gdzie trudno zachować 1,5-metrowy dystans między ludźmi.

Sanchez zapewnił, że jego rząd nie planuje wprowadzania w okresie świąteczno-noworocznym restrykcji polegających na zamykaniu lokali handlowych i gastronomicznych lub na ograniczaniu ich godzin funkcjonowania. Odrzucił też wnoszone przez władze Katalonii i Kantabrii apele o ogłoszenie godziny policyjnej.

Szef centrolewicowego gabinetu wyjaśnił, że aby sprostać pandemii konieczne będzie nasilenie w całym kraju szczepień przeciwko koronawirusowi, w tym szczególnie podawania trzeciej dawki preparatów. Premier dodał, że służby medyczne zostaną w tej kampanii wsparte przez lekarzy hiszpańskiej armii.

Sanchez zapowiedział, że w 2022 roku jego rząd planuje zwiększenie liczby pracowników służby zdrowia. Ogłosił plan zawierania umów o pracę z lekarzami, którzy są na emeryturze w celu powiększenia personelu medycznego.

Pandemia w Hiszpanii

Minionej doby w Hiszpanii potwierdzono ponad 60 tys. infekcji koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia podkreśliło, że to największa od początku pandemii Covid-19 dobowa liczba zakażeń w Hiszpanii.

Z danych służb medycznych wynika, że liczba infekcji przypadających obecnie na 100 tys. obywateli kraju przekracza już poziom 784, co oznacza, że jest wyższa o prawie 90 punktów wobec wtorku.

Według opublikowanego przez resort zdrowia bilansu sanitarnego do środowego wieczora w Hiszpanii potwierdzono łącznie 5,64 mln zachorowań na Covid-19.

Minionej doby w Hiszpanii zmarło 50 osób zainfekowanych koronawirusem. W sumie liczba ofiar śmiertelnych pandemii przekracza w kraju już 88,9 tys.