Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump opublikował serię wpisów na platformie Truth Social, poświęconych trwającej eskalacji konfliktu na linii Izrael - Iran. "Wiemy, gdzie ukrywa się polityczny i duchowy lider Iranu Ali Chamenei, ale na razie nie będziemy go zabijać. Nie chcemy pocisków wystrzeliwanych na cywilów, ani na amerykańskich żołnierzy. Nasza cierpliwość się kończy" - napisał amerykański przywódca.
- Światowi liderzy apelują o deeskalację konfliktu i powrót do negocjacji dotyczących irańskiego programu jądrowego.
- Prezydent USA Donald Trump wyraził na platformie Truth Social swoje stanowisko wobec konfliktu Izrael-Iran, zapewniając, że USA kontrolują irańską przestrzeń powietrzną.
- USA planują przemieszczenie większej liczby myśliwców do regionu Bliskiego Wschodu, w tym samolotów F-16, F-22 i F-35, podkreślając ich defensywny charakter.
- Prezydent Trump rozważa możliwość przeprowadzenia amerykańskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne, w tym na podziemne zakłady w Fordo.
- Trump stwierdził, że USA są świadome miejsca pobytu lidera Iranu, Alego Chameneia, ale na razie nie planują jego eliminacji.
W piątek nad ranem czasu polskiego władze w Jerozolimie rozpoczęły zmasowane ataki na Iran. Uderzenie zostało wymierzone w obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu w wygłoszonym orędziu oświadczył, że "Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych".
Iran z kolei nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób. Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.
W kwestii przyszłości izraelsko-irańskiego konfliktu we wtorek zabrał głos prezydent USA Donald Trump.
Amerykański przywódca w zamieszczonym na platformie Truth Social wpisie zapewnił, że USA w pełni kontrolują irańską przestrzeń powietrzną. Zaznaczył też, że Iran miał dobre urządzenia obserwacyjne, a także sprzęt defensywny, ale nie da się tego porównać do - jak się wyraził - "rzeczy wyprodukowanych, zaprojektowanych i wykonanych w USA".