Ponad sto osób zgromadziło się w środowy wieczór przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie - w proteście przeciwko zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Byli tam także ludzie popierający decyzję o uwięzieniu polityków PiS.

Zwolennicy obu polityków twierdzili, że łamane jest prawo, konstytucja i że w kraju panuje bezprawie, a ich obecność tu to obywatelski obowiązek.

Nie mogłabym w domu być nawet pięciu minut, gdybym nie była tu na spotkaniu. Muszę być - mówiła reporterce RMF FM jedna z protestujących. 

Każdy Polak chce swobodnie żyć w wolnej Polsce. Nigdy nie poddamy się - powiedział jeden z mężczyzn.

Po drugiej stronie ulicy temu wszystkiemu przyglądali się z kolei przeciwnicy tej manifestacji. 

Wydaje mi się niesamowicie zabawny fakt, że po ośmiu latach łamania prawa w każdą stronę zaczynamy udawać, że chcemy być jakże praworządni - usłyszała nasza dziennikarka.

We wtorek wieczorem policja zatrzymała polityków PiS, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim. 

Kamiński i Wąsik skazani. Trafili do aresztu

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

Prezydent Duda w poniedziałek w sprawie polityków spotkał się z marszałkiem Sejm Szymonem Hołownią. Prezydent przekazał po spotkaniu, że zaproponował Hołowni, żeby dla zamknięcia sprawy Kamińskiego i Wąsika uznać, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne. Prezydent dodał, że w tej sprawie z marszałkiem nie doszli do porozumienia.

W poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia poinformował o przygotowaniu dokumentacji wykonawczej, w tym nakazów doprowadzenia obu skazanych do jednostek penitencjarnych. Kamiński i Wąsik po uroczystości powołania nowych doradców prezydenta, która odbyła się we wtorek o 11, pozostali na terenie Pałacu Prezydenckiego. Tam zostali zatrzymani wieczorem i doprowadzeni do aresztu. W środę rozpoczęli protest głodowy.

Opracowanie: