Polsko-amerykański dialog na temat uwolnienia wszystkich więźniów politycznych na Białorusi postępuje - podkreślił we wtorek szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z delegacją z udziałem m.in. amerykańskiego urzędnika Chrisa Smitha.

"Więcej może być i będzie osiągnięte" - stwierdził na platformie X Radosław Sikorski. Minister Spraw Zagranicznych w ten sposób odniósł się do polsko-amerykańskich rozmów na temat uwolnienia wszystkich politycznych więźniów na Białorusi. Szef MSZ stwierdził, że w tej sprawie dialog "postępuje".

"Polsko-amerykański dialog na temat uwolnienia wszystkich więźniów politycznych na Białorusi postępuje. Można i zostanie osiągnięte więcej. Każdy krok w kierunku amnestii był wynikiem wysiłków administracji prezydenta USA Donalda Trumpa i jego najbardziej wykwalifikowanego zespołu, w tym Johna Coale’a i Chrisa Smitha" - napisał na X Sikorski. Do wpisu dołączył zdjęcie ze spotkania.

Uwolnienie 52 więźniów

W pierwszej połowie września przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka uwolnił 52 więźniów politycznych, wśród których była trójka obywateli Polski. Rzecznik MSZ Paweł Wroński wyraził wówczas nadzieję, że w następnej grupie uwolnionych znajdzie się więziony przez reżim Łukaszenki dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi Andrzej Poczobut.

Wroński dziękował też prezydentowi Trumpowi, który - jak zaznaczał rzecznik MSZ - osobiście się zaangażował, a także jego wysłannikom: Johnowi Coale’owi i Christopherowi Smithowi, którzy prowadzili negocjacje. Tego samego dnia podczas spotkania z Łukaszenką Coale poinformował o zniesieniu sankcji na białoruskie państwowe linie lotnicze Bieławia (Belavia), nałożonych w połowie 2022 r., oraz o chęci normalizacji stosunków Waszyngtonu z Mińskiem.

Apel Cichanouskiej

Decyzję białoruskiego reżimu o uwolnieniu więźniów komentowała na Warsaw Security Forum Swiatłana Cichanouska. Liderka białoruskiej opozycji podkreśliła, że - mimo rozmów Waszyngtonu z Mińskiem - w "ostatnim czasie wszystkie sankcje wobec reżimu Łukaszenki zostały utrzymane, a siły demokratyczne (opozycja) pracują dalej".

Jeden z więźniów - opozycjonista i były kandydat w wyborach prezydenckich Mikoła Statkiewicz - odmówił opuszczenia Białorusi. Jak wynika z doniesień mediów niezależnych, został ponownie umieszczony w kolonii karnej.

Liderka opozycji, zapytana o to, czy myśli, że Poczobut zdecyduje się pozostać w Białorusi w przypadku uwolnienia, odpowiedziała, że wszystko zależy od tego, jakie warunki zostały postawione Łukaszence.

Andrzej Poczobut jest bardzo silną osobą i nie chce wyjechać z Białorusi, ale jednocześnie jest związany z Polską - zwróciła uwagę rozmówczyni.

Mam nadzieję, że Andrzej Poczobut zostanie uwolniony na własnych warunkach, a nie na zasadach Łukaszenki - podkreśliła Cichanouska, trzymając w rękach teczkę ze zdjęciem Poczobuta na okładce.

Cichanouska oceniła, że decyzja polskich władz o zamknięciu granicy z Białorusią i zaangażowanie Chin w mediacje z reżimem Łukaszenki pokazały, że "Polska jest w stanie ponieść koszty gospodarcze, stawiając wartości i zasady wyżej" niż doraźne interesy, m.in. ekonomiczne.

Skala represji

Według białoruskiej opozycji i organizacji praw człowieka na Białorusi wciąż jest około 1300 więźniów politycznych; wielu z nich zostało aresztowanych w reakcji na masowe protesty po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 r.