Mikoła Statkiewicz, jeden z najbardziej znanych białoruskich opozycjonistów, został ponownie osadzony w więzieniu - potwierdził Alaksandr Łukaszenka. Statkiewicz, który niedawno opuścił zakład karny, odmówił wyjazdu z kraju, co miało przesądzić o jego dalszym losie.

Łukaszenka stwierdził, że Statkiewicz w momencie zwolnienia "był już na wyczerpaniu" i może "wkrótce umrzeć w więzieniu".

No i po co to wszystko? On chce być liderem. Pojechał tam, niby do strefy neutralnej, przeszedł na stronę Litwinów, chłopaki pytają: "Chcesz iść na Białoruś? Idziesz do więzienia". Statkiewicz odpowiedział: "Pójdę do więzienia". I zabrali go. Przecież to nasz człowiek - mówił białoruski przywódca.

Gdzie jest Statkiewicz?

Łukaszenka nie sprecyzował, dokąd Statkiewicz został zabrany. We wtorek niezależny białoruski portal Nasza Niwa informował, że opozycjonista jest w kolonii karnej w Głębokiem, na północnym wschodzie tego kraju.

Statkiewicz - długoletni opozycjonista, dwukrotny były kandydat na prezydenta Białorusi - był wcześniej więziony w kolonii karnej w Głębokiem. Właśnie stamtąd, przez ponad dwa lata, nie było od niego żadnych wiadomości, zanim nie poinformowano, iż jest on w grupie więźniów zwolnionych 11 września.

Białoruś uwolniła wówczas 52 więźniów politycznych, w tym trzech obywateli Polski. W gronie tym był również Statkiewicz.

Kim jest Mikoła Statkiewicz?

Statkiewicz aktywnie angażuje się w politykę od 1995 roku. Był liderem Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej (Narodnaja Hramada). Organizował liczne akcje protestacyjne, za które był wielokrotnie aresztowany i skazany.

W 2010 roku kandydował na prezydenta. Za udział w akcji 19 grudnia 2010 roku został skazany na 6 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, z której wyszedł w 2015 roku. Ponownie aktywnie uczestniczył w kampaniach politycznych i protestach.

Został aresztowany w maju 2020 roku, jeszcze przed rozpoczęciem protestów. Skazano go na 14 lat kolonii karnej o specjalnym rygorze pod zarzutem organizowania masowych zamieszek.