Druga rocznica rządów Donalda Tuska i jego ludzi to dobry czas na podsumowanie ich dotychczasowego dorobku. O ocenę rządu pokusiła się też minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, zaznaczając jednak, że woli bardziej oceny opisowe.
- Więcej informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl. Bądź na bieżąco!
Już za dwa dni, w sobotę 13 grudnia, miną dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. To zatem dobry czas, by wystawić rządowi ocenę.
O takową pokusiła się w Porannej rozmowie w RMF FM minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, początkowo mówiąc, że nie da się wystawić jednej oceny całemu rządowi. Mam z tym trudność, żeby wydać jedną ocenę - przyznała.
Przekonywana przez Tomasza Terlikowskiego, by jednak spróbowała, zdecydowała się ocenić rząd na "czwórkę". Jestem zwolenniczką ocen opisowych - zaznaczyła, komentując pracę poszczególnych resortów.
Wiceprzewodnicząca Polski 2050 doceniła m.in. ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i "wielu osób", które współpracują na rzecz polityki międzynarodowej.
Bardzo dobra, jednoznaczna postawa w sprawach polityki międzynarodowej. Bez najmniejszego wahania - wrogiem jest Rosja, współpracujemy z sojusznikami - komplementowała postawę polskiego rządu.
"Drugim dobrym osiągnięciem" są - jej zdaniem - inwestycje w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Te inwestycje idą do przodu, zmieniają Polskę - podkreśliła.
Nie chodzi o to, żeby wydać wszystko; chodzi o to, żeby zainwestować jak najlepiej, jak najwięcej - to dokładnie się dzieje. Jest rewolucja kolejowa, (...) wczoraj otwierałam kolejną z 11 obwodnic, które do końca tego roku powstaną - powiedziała.
W ocenie minister funduszy i polityki regionalnej problem jest z ochroną zdrowia w Polsce. Powiem radykalnie: wszystkie rządy III RP spychały ten problem, rolując go do przodu. Poprzedni rząd zmarnował też osiem lat i teraz (...) zderzamy się ze ścianą. Naprawdę potrzebna jest całościowa zmiana - powiedziała.
Zaznaczyła, że chodzi zarówno o zmianę systemową, jak i przeznaczenie większej ilości środków na ochronę zdrowia.


