​Nawet 90 proc. spadek liczby wyświetleń odnotowali niektórzy influencerzy w Australii - dzień po wprowadzeniu zakazu korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Internetowi twórcy narzekają również na zmniejszenie liczby obserwujących. W myśl nowego prawa platformy takie jak TikTok czy Instagram mają obowiązek dezaktywować konta za młodych użytkowników.

  • Australia wprowadziła zakaz korzystania z TikToka, Instagrama i innych dużych platform społecznościowych dla użytkowników poniżej 16 lat.
  • Zakaz wymaga od platform dezaktywacji około miliona kont i weryfikacji wieku, za niedopełnienie grożą surowe kary finansowe.
  • Twórcy internetowi zauważają spadek wyświetleń, polubień i obserwujących, co może wpłynąć na ich dochody i współpracę z markami.
  • Influencerzy szukają alternatyw, zakładając konta na innych platformach i tworząc listy mailingowe, by utrzymać kontakt z publicznością.
  • Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl

Media społecznościowe od 16 lat

Twórcy internetowi odczuli już skutki nowego prawa w Australii, które weszło w życie w środę. Zakazało ono użytkownikom poniżej 16. roku życia korzystania z dziesięciu największych platform społecznościowych, w tym z TikToka, Instagrama czy YouTube'a.

Na portalach ciąży obowiązek dezaktywowania ok. miliona kont nieuprawnionych użytkowników i prowadzenia weryfikacji wieku.

Za niedotrzymanie obowiązku grożą surowe kary finansowe.

Influencerzy widzą efekty

Zarówno moje filmy na TikToku, jak i na Instagramie z wczoraj osiągnęły wyraźnie gorsze wyniki - powiedział Josh Partington, internetowy twórca komediowych treści, cytowany przez agencję Reutera.

29-latek zauważył, że jego pierwszy film opublikowany po wprowadzeniu zakazu osiągnął ok. 90 proc. niższy wynik od wcześniejszych - zamiast 100 tys. wyświetleń, uzyskał jedynie 10 tys. Partington, który ma łącznie 100 tys. obserwujących na TikToku i Instagramie, powiedział, że zakaz spowodował utratę około 1 500 obserwujących na Instagramie.

Duża część mojej publiczności poniżej 16 lat jest niezwykle zaangażowana i stanowią oni ważną część tego, dlaczego moje filmy osiągają takie wyniki - mówił twórca.

29-latek ocenił, że utrata obserwujących może wpłynąć na współpracę z markami i jego dochody, choć na razie nie panikuje.

Chociaż nie jest to idealne, jestem pewien, że mogę się dostosować i nadal rozwijać moje platformy - mówił.

Obawy o przychody z reklam

Twórcy cytowani przez agencję Reutera zgodnie przyznają, że spadła ich liczba obserwujących, głównie na Instagramie. Wskazywali też, że zmieniły się też wzorce zaangażowania - polubień, komentarzy i wyświetleń.

Jeśli trend się utrzyma, może to oznaczać problemy w branży, gdzie metryki są głównym wyznacznikiem przychodów z umów z markami i reklamodawcami.

Niektórzy influencerzy, aby utrzymać kontakt ze swoimi widzami, założyli konta na alternatywnych platformach, które nie są jeszcze objęte zakazem - wskazała agencja Reutera. Część z nich utworzyła nawet listy mailingowe.

Regulator będzie prosił wszystkie platformy objęte zakazem o raportowanie, ile kont użytkowników poniżej 16 roku życia pozostało aktywnych - zapowiedziała w czwartek minister ds. komunikacji Anika Wells.

Jednocześnie rząd poinformował, że około 200 tys. kont zostało dezaktywowanych tylko na TikToku od czasu wprowadzenia zakazu w środę. 

Weryfikacja wieku przez platformy internetowe

Firmy technologiczne zapowiedziały wprowadzenie zaawansowanych metod weryfikacji wieku. Wśród nich są m.in. analiza aktywności w sieci, przesyłanie selfie, weryfikacja dokumentów tożsamości czy nawet danych bankowych.

Część platform już wcześniej rozpoczęła blokowanie tysięcy kont, przygotowując się do wejścia nowych przepisów w życie.