Agencja AFP - powołując się na dwa ukraińskie źródła - poinformowała w środę, że Ukraina przekazała Stanom Zjednoczonym swą najnowszą wersję planu pokojowego mającego zakończyć wojnę z Rosją.

  • Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Z doniesień medialnych wynika, że "władze w Kijowie przekazały Waszyngtonowi nową wersję planu wyjścia z konfliktu", co powiedział wysoki rangą przedstawiciel władz ukraińskich, nie podając szczegółów.

"Trump liczy na umowę o zawieszeniu broni przed świętami"

We wtorek brytyjski dziennik "Financial Times" - powołując się na urzędników - informował natomiast, że wysłannicy prezydenta USA Donalda Trumpa dali prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu kilka dni na odpowiedź na amerykańską propozycję porozumienia pokojowego. 

Osoba znająca szczegóły harmonogramu działań, który został zaproponowany Zełenskiemu, powiedziała, że Trump liczy na zawarcie umowy o zawieszeniu broni "przed Bożym Narodzeniem".

"FT" przypomniał, że na mocy proponowanego porozumienia Ukraina musiałaby zaakceptować straty terytorialne w zamian za bliżej nieokreślone gwarancje bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych. 

Trump o Zełenskim: Musi być realistą

Z kolei w środę amerykański przywódca zabrał głos w sprawie najbliższej politycznej przyszłości prezydenta Ukrainy. Konkretnie chodzi o przeprowadzenie wyborów prezydenckich, które z uwagi na konflikt zbrojny, który się toczy w Ukrainie nie zostały przeprowadzone. 

Zełenski powiedział we wtorek, że jest gotów na przeprowadzenie wyborów w kraju i jeśli Ukraina otrzyma gwarancje bezpieczeństwa na ten okres, głosowanie mogłoby się odbyć za 60-90 dniPrezydent Zełenski musi być realistą. Na Ukrainie od dawna nie było wyborów - stwierdził. 

Donald Trump odpowiadał w środę na pytania dziennikarzy podczas spotkania z przedstawicielami biznesu. Jak przekazał, rozmawiał o Ukrainie z liderami Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a podczas rozmowy padały "dosyć mocne słowa". Liderzy Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, z którymi rozmawialiśmy, bardzo dobrzy liderzy, moi bardzo dobrzy przyjaciele... I rozmawialiśmy o Ukrainie w dosyć mocnych słowach. Zobaczymy, co się wydarzy. Czekamy na odpowiedzi, zanim pójdziemy naprzód - oznajmił Trump.

Pytany zaś o to, co miał na myśli mówiąc o mocnych słowach", odparł: Mieliśmy pewne niewielkie sprzeczki na temat ludzi. 

Trump spotka się z Zełenskim?

Poinformował też, że Europejczycy chcieliby zorganizować w weekend spotkanie z udziałem jego i prezydenta Zełenskiego. Chcieliby, żebyśmy przybyli na spotkanie w weekend w Europie. Podejmiemy decyzję na podstawie tego, z czym wrócą. Nie chcemy tracić czasu. Czasami trzeba pozwolić ludziom, by powalczyli, a czasami nie - dodał. 

Podkreślił, że "wiele rzeczy się teraz dzieje". Wiele osób mówi, że (rozwiązanie) jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej - kontynuował prezydent. Zaznaczył także, że USA nie wydają już pieniędzy na wojnę na Ukrainie, lecz inwestują w proces pokojowy dużo czasu i wysiłku. 

Amerykański przywódca ocenił również, że "Ukraina mierzy się z sytuacją (dotyczącą) ogromnej korupcji". Wyraził też przekonanie, że "jest to wojna, którą można zakończyć, lecz do tanga trzeba dwojga".