W Myślenicach (Małopolskie) nożownik w środę zaatakował ochroniarza jednej z firm, a następnie uciekł. Jeden z policjantów, którzy podjęli interwencję, strzelił do agresora i napastnik zginął na miejscu. Ochroniarz został ranny i trafił do szpitala. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
Do ataku doszło przy ulicy Burmistrza Marka w Myślenicach. Napastnik - uzbrojony w nóż i kij baseballowy - wtargnął do firmy i zaatakował dwie osoby: ochroniarza i pracownika. Następnie agresor oddalił się z miejsca zdarzenia. Jeden z rannych - ochroniarz - trafił do szpitala. Na szczęście życiu żadnej z zaatakowanych osób nie zagraża niebezpieczeństwo.
"Policjanci, jadąc na miejsce zdarzenia, natknęli się na mężczyznę podejrzewanego o atak. Agresor po zauważeniu policjantów zaatakował ich, trzymając nóż w ręce" - napisała małopolska policja w oficjalnym komunikacie.
Następnie jeden z mundurowych oddał strzał z broni i napastnik zginął na miejscu.
Mężczyzna, który zaatakował nożem ochroniarza, miał być byłym pracownikiem firmy - dowiedział się reporter RMF FM Maciej Sołtys. Nie jest jeszcze znana tożsamość agresora, nie miał on przy sobie dokumentów.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.


