"Oddział warszawski KOWR przez wiele miesięcy występował o to, aby zdobyć kontakt i porozumieć się z właścicielem działki, z panem Wielgomasem (...). Sprawa bardzo bulwersuje opinię publiczną, ale także nas oraz rolników" - powiedział dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryk Smolarz w środę po południu na konferencji, deklarując gotowość do odkupienia działki. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski poinformował natomiast, że zlecił w KOWR zewnętrzny audyt.
- Więcej najnowszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl.
W środę po południu odbyła się konferencja ministra rolnictwa i rozwoju wsi Stefana Krajewskiego oraz dyrektora generalnego KOWR Henryka Smolarza ws. działki przeznaczonej pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Chodzi o sprzedaż wiceprezesowi prywatnej firmy Dawtona Piotrowi Wielgomasowi 160-hektarowej działki w Zabłotni, przez którą planowana jest linia Kolei Dużych Prędkości z Warszawy do lotniska CPK. Jak ujawniła Wirtualna Polska, działka została sprzedana Wielgomasowi w 2023 roku za zgodą ówczesnego Ministerstwa Rolnictwa tuż przed zmianą władzy.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wystąpił do właściciela potrzebnej do budowy CPK działki w Zabłotni o wyrażenie zgody na odkup tych gruntów (...). Dzisiaj skierowałem pismo do dotychczasowego właściciela (działki - przyp. red.), zawierające informacje o tym, czy wyraża zgodę na dokonanie prawa odkupu - poinformował w środę szef KOWR Henryk Smolarz.
Zaznaczył, że cena wykupu ma być "według cen z dnia sprzedaży, po doliczeniu ewentualnych nakładów, które były poniesione na tym gruncie". Wiemy, że zostały tam poniesione nakłady - zastrzegł. Zapewnił, że ośrodek jest finansowo gotowy do dokonania odkupu, jeśli tylko zaistnieją odpowiednie okoliczności i transakcja może odbyć się szybko.
Smolarz poinformował też, że otrzymał pismo od Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która zwracała się o udostępnienie informacji i dokumentacji na temat prowadzonych działań w zakresie tej działki.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi poinformował natomiast o zleceniu kontroli w KOWR.
Podjąłem decyzję i zleciłem przeprowadzenie kompleksowego audytu przeprowadzonego przez firmę zewnętrzną dotyczącą wszystkich działań Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa od momentu jego powstania do chwili obecnej. Musi być to wszystko sprawdzone, wyjaśnione i ci, którzy podejmowali decyzje, przekroczyli uprawnienia bądź nie dopełnili obowiązków, muszą ponieść konsekwencje niezależnie od przynależności partyjnej i działalności politycznej - powiedział minister Stefan Krajewski.
Z kolei pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek poinformował, że zmiana planu miejscowego w sąsiedztwie CPK może być przesłanką do odkupu działki w Zabłotni przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Dodał, że liczy na dobrą wolę obecnego właściciela ziemi.
Podczas środowej konferencji prasowej Lasek przekazał, że obecnie KOWR prowadzi rozmowy z Piotrem Wielgomasem, który jest właścicielem działki i wiceprezesem Dawtony. Zaznaczył, że dobra wola obecnego właściciela znacząco przyśpieszyłaby proces odzyskania działki potrzebnej do realizacji CPK.
Maciej Lasek powiedział, że możliwe jest również odkupienie działki w wyniku zmiany planów zagospodarowania. Zauważył, że jest to jedna z przesłanek umożliwiająca "odwrócenie transakcji", która znajduje się w umowie sprzedaży ziemi w Zabłotni. Umowę tę KOWR i Wielgomas podpisali w grudniu 2023 roku.
Pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego podkreślił także, że gotowa jest już Strategia Rozwoju Obszaru otoczenia CPK. Jeśli zatwierdzi ją rząd na jej podstawie będzie można wprowadzić zmiany w ogólnym a następnie miejscowym planie zagospodarowania - dodał.
Na wspólnej środowej konferencji wiceminister infrastruktury Maciej Lasek i prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego Filip Czernicki poinformowali, że rząd i spółka podejmują wspólne działania zmierzające do odzyskania działki w Zabłotni, która powinna zostać przekazana do zasobów CPK, lecz w grudniu 2023 r. została sprzedana przez KOWR osobie prywatnej. Spółka CPK już w 2023 r. sygnalizowała, że ta działka jest jej niezbędna - powiedział wiceminister infrastruktury Maciej Lasek.
Jak dodał, wewnętrzny audyt w CPK, obejmujący analizę ponad 2,5 tys. dokumentów, wykazał, że "nie można wykluczyć, iż doszło do czynu zabronionego". Po opinii zewnętrznej kancelarii prawnej spółka złożyła zawiadomienie do prokuratury, która wszczęła postępowanie. Dziś koncentrujemy się na tym, aby przywrócić stan sprzed 1 grudnia 2023 r., kiedy to doszło do sprzedaży. Chcemy, by ta nieruchomość wróciła do zasobów CPK - dodał Lasek.
Prezes CPK Filip Czernicki podkreślił natomiast, że spółka wystąpiła do KOWR o potwierdzenie transakcji i w kwietniu 2024 takie potwierdzenie uzyskała. Według Czernickiego spółka i KOWR współpracują, by wykorzystać zapisy umowy sprzedaży, które przewidują prawo odkupu przez państwo po cenie z 2023 r. Rozmowy z obecnym właścicielem działki były prowadzone. Liczymy na dobrą wolę nabywcy. To teren inwestycji celu publicznego - podkreślił Lasek.
Warunkiem prawnym umożliwiającym odkup jest m.in. zmiana planu miejscowego gminy Grodzisk Mazowiecki. Taka zmiana może nastąpić po przyjęciu przez rząd strategii rozwoju otoczenia CPK, która jest obecnie procedowana i wkrótce ma trafić pod obrady Rady Ministrów - wyjaśnił Lasek.
Wiceminister dodał, że spółka nie była stroną sprzedaży, dlatego nie miała możliwości prowadzenia negocjacji. To KOWR, jako były właściciel, musi przeprowadzić proces odkupu, a CPK może jedynie wnioskować o przekazanie działki - powiedział. Lasek podkreślił, że mimo utraty nieruchomości proces inwestycyjny nie jest zagrożony.
Po wydaniu decyzji lokalizacyjnej działka może zostać przejęta w części niezbędnej dla budowy kolei dużych prędkości w trybie wywłaszczeniowym. Inwestycja nie będzie wstrzymana - zapewnił. Z kolei prezes CPK ocenił, że finansowo Skarb Państwa poniesie stratę, ponieważ działka, która mogła być przekazana spółce nieodpłatnie, będzie musiała zostać nabyta w ramach odszkodowania. Szacujemy, że koszt wywłaszczenia wyniesie od sześciu do kilkunastu milionów złotych. To kwota, o którą Skarb Państwa został już de facto uszczuplony - powiedział Czernicki.
Dodał, że w zasobach CPK nie stwierdzono innych przypadków podobnych transakcji. To sytuacja wyjątkowa. Wszystkie transakcje w rejonie inwestycji są monitorowane, a notariusze mają obowiązek informować spółkę o prawie pierwokupu - wyjaśnił.
Maciej Lasek zaznaczył, że celem jest polubowne rozwiązanie sprawy i powrót do stanu sprzed sprzedaży. Najlepiej byłoby, gdyby przy dobrej woli kupującego działka mogła zostać przekazana do zasobów CPK. Ale niezależnie od tego sprawa wymaga wyjaśnienia, bo Skarb Państwa poniósł stratę finansową i trzeba jasno ustalić, kto za to odpowiada - oświadczył.
Prezes Czernicki zapewnił, że sprawa nie wpływa na harmonogram budowy lotniska ani linii kolejowych. Proces inwestycyjny toczy się zgodnie z planem. Jeżeli nie uda się odwrócić tej transakcji, nieruchomość niezbędna dla KDP zostanie pozyskana w drodze administracyjnej za odszkodowaniem - zaznaczył.
Wiceminister Lasek dodał, że obok kwestii formalnych trwają też uzgodnienia ze wszystkimi gminami objętymi strategią rozwoju otoczenia CPK. Ten dokument będzie podstawą do zmian planów ogólnych i miejscowych, które pozwolą na dalsze przygotowanie terenów pod inwestycję - wskazał.
Właściciel działki Piotr Wielgomas napisał we wtorek w oświadczeniu, że KOWR może odkupić działkę w każdej chwili do grudnia 2028 r., bo takie prawo zostało zastrzeżone w umowie sprzedaży. Jednocześnie podkreślił, że w momencie nabycia działki nie miał świadomości, że nieruchomość w Zabłotni znajdzie się w planach inwestycyjnych CPK. Przypomniał, że w umowie jest też 15-letni zakaz zbywania nieruchomości i obowiązek osobistego prowadzenia tam działalności rolniczej. Zaznaczył, że każdy prowadzący produkcję rolną na gruntach dzierżawionych od KOWR i kto zamierza rozwijać działalność, chce nabyć dzierżawione nieruchomości na własność. Wielgomas był dzierżawcą działki od 2008 r.
Piotr Wielgomas to wiceprezes i współwłaściciel spółki Dawtona. Jak podkreśliła firma w oświadczeniu, nie dzierżawiła ona i nie była stroną umowy kupna od KOWR działki w Zabłotni, a cała sprawa nie dotyczy działalności operacyjnej spółki i nie ma żadnego związku z jej funkcjonowaniem.
Wirtualna Polska napisała w poniedziałek, że w 2023 r., niedługo przed oddaniem władzy przez PiS, Ministerstwo Rolnictwa wydało zgodę na sprzedaż przez KOWR wiceprezesowi Dawtony działki o powierzchni 160 ha, przez którą ma przebiegać linia kolei dużej prędkości z Warszawy do lotniska CPK. Według WP w 2023 r., ale jeszcze przed transakcją, firmę Dawtona odwiedzał ówczesny minister rolnictwa Robert Telus. Ostatecznie transakcja sprzedaży opiewająca na 22,8 mln zł została zawarta 1 grudnia 2023 r., krótko przed oddaniem władzy przez PiS.
Przedstawiciele CPK poinformowali w poniedziałek, że sprawa jest znana i już poprzedni zarząd bezskutecznie domagał się od KOWR przekazania działki. Od lipca 2025 r. prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez urzędników KOWR przy sprzedaży działki. Tymczasem premier Donald Tusk oświadczył we wtorek, że dziś "wszyscy w Polsce" odczytują skrót CPK jako "cały PiS kradnie". Jak dodał, ówczesny minister rolnictwa wyraził zgodę na sprzedaż działki 19 października 2023 r., a cały proces i kluczowe formalności zostały zrealizowane w 24 godziny, między 30 listopada a 1 grudnia 2023 r.



