Brad Arnold przekazał smutne wieści. Wokalista i perkusista rockowego zespołu 3 Doors Down poinformował, że zdiagnozowano u niego raka nerki w IV stadium. W związku z tym zespół odwołał trasę koncertową.
Nie mam dla was najlepszych wieści - powiedział Brad Arnold w nagraniu wideo opublikowanym w mediach społecznościowych. Wokalista ujawnił, że zmaga się z rakiem jasnokomórkowym nerki w IV stadium, który dał przerzuty do płuc.
Nie mam lęków. Szczerze się tego nie boję. Chciałbym, żebyście mnie wspierali modlitwą. I myślę, że nadszedł czas, abym poszedł i trochę posłuchał "It's Not My Time" (piosenka 3 Doors Down z 2008 roku - red.) - przyznał ten 46-latek.
Jak dodał, szykuje się na trudną walkę, którą ma nadzieję toczyć ze wsparciem fanów.
Na to może liczyć już dziś. Pod jego wpisem popłynęło wiele słów wsparcia od fanów i przyjaciół muzyka.
"Jeśli ktokolwiek ma wiarę i siłę, aby stawić czoła tej walce, to Ty, bracie. Myślę, że mogę mówić w imieniu nas wszystkich: modlimy się za ciebie, wierząc, bez cienia wątpliwości, w twoje całkowite uzdrowienie!" - przekazał Scott Stapp, wokalista zespołu Creed.
Z powodu choroby Arnolda zespół 3 Doors Down odwołał trasę koncertową, która miała rozpocząć się w przyszłym tygodniu na Florydzie i potrwać do sierpnia.


