Ikona polskiej sceny muzycznej, Jan Borysewicz, obchodzi swoje 70. urodziny. Gitarzysta i współzałożyciel zespołu Lady Pank, który w latach 80. podbił serca słuchaczy w Polsce, podzielił się w rozmowie z Krzysztofem Urbaniakiem na antenie internetowego Radia RMF24 swoimi urodzinowymi emocjami i planami.
W świecie polskiej muzyki rockowej niewiele jest postaci tak znaczących i znanych jak Jan Borysewicz. Gitarzysta, kompozytor, a przede wszystkim jeden z liderów kultowej grupy Lady Pank, obchodzi dzisiaj swoje 70. urodziny.
Jan Borysewicz to nazwisko, które dla wielu jest synonimem najlepszego okresu w historii polskiego rocka. Jego współpraca z takimi artystami jak Grzegorz Ciechowski, Anna Jantar, Krzysztof Krawczyk, Urszula czy Ewa Bem, świadczy o niezwykłej wszechstronności i talencie muzycznym.
Utwory takie jak "Kryzysowa Narzeczona", "Mniej niż zero" czy "Fabryka małp" stały się nie tylko przebojami, ale prawdziwymi hymnami pokoleń.
W dniu swoich 70. urodzin Jan Borysewicz był gościem internetowego Radia RMF24. W rozmowie z Krzysztofem Urbaniakiem nie krył radości i wdzięczności za wszystkie życzenia, które otrzymuje od fanów i przyjaciół.
Zapytany o to, ile telefonów już dzisiaj odebrał z życzeniami, odpowiedział: Strasznie dużo i na Instagramie też. Jeszcze nie zdążyłem wszystkich odczytać, bo cały czas idą nowe, więc jest mi niezmiernie przyjemnie. Ale i tak będę dziękował fanom osobiście za te życzenia, bo są cudowne i mam nadzieję, że Wy, że będę mógł się im odwdzięczyć nową muzyką, którą w tej chwili szykuję na nową płytę, która ukaże się w listopadzie.
Wśród urodzinowych niespodzianek dla Jana Borysewicza znalazł się wielki tort z jego zdjęciem, który przekazali mu menadżerowie z Wrocławia. Akurat dzisiaj miałam bardzo wielką niespodziankę, ponieważ przyjechało dwóch menadżerów z Wrocławia z wielkim tortem z moim zdjęciem i właśnie siedzimy przy stole i konsumujemy torcik i popijamy wodą - opowiadał Jan Borysewicz.
Jak widać, jubilat nie spoczywa na laurach. Mimo 70 urodzin, wciąż ma mnóstwo muzycznych planów i pomysłów. Jak powiedział, w listopadzie pojawi się nowa płyta.
To doskonała wiadomość dla wszystkich, którzy nie mogą się doczekać kolejnych dźwięków z jego gitar.