Urodzili się tego samego dnia i... zginęli tego samego dnia - w dniu urodzin. Brazylijskie media opisują tragiczną historię 27-letniej pary, która straciła życie w wypadku drogowym na przedmieściach Sao Jose w stanie Santa Catarina. Oboje wracali ze spotkania urodzinowego z przyjaciółmi.
Tragiczna śmierć Nicolly i Gregory'ego jest jednym z głównych tematów brazylijskich mediów w ostatnich dniach. Para 27-latków, którzy przyszli na świat tego samego dnia, 20 lipca 1998 roku, wracała na motorze do domu z przyjęcia urodzinowego. W aglomeracji Florianopolis świętowali u przyjaciół swoje 27. urodziny. W drodze powrotnej, po zapadnięciu zmroku, doszło do wypadku, w którym oboje ponieśli śmierć na miejscu.
Według brazylijskiej telewizji Globo Nicolly i Gregory poznali się wiosną tego roku dzięki wspólnym znajomym. Krótko przed powrotem z urodzinowego przyjęcia umieścili na portalu społecznościowym zdjęcie, na którym stoją objęci przed urodzinowym tortem. Gregory, który pracował jako kierowca aplikacji motocyklowej, był - jak wspominają go najbliżsi - "zabawny" i "kochał jazdę na deskorolce", a przyjaciele Nicolly mówią, że była "bardzo szczęśliwą osobą".


