Władimir Putin spotkał się w Chinach z Kim Dzong Unem. Po rozmowie do akcji wkroczyły północnokoreańskie służby, które starannie usunęły wszelkie ślady obecności przywódcy Korei Płn. w sali - podała AP. Ma to uniemożliwić wywiadom innych państw zdobycie materiału biologicznego Kima i uzyskanie informacji o stanie jego zdrowia.

Agencja AP powołuje się w czwartek na nagranie wideo opublikowane w portalu społecznościowym przez rosyjskiego reportera Aleksandra Junaszewa. Na nagraniu widać, jak personel Kim Dzong Una metodycznie czyści salę po jego środowej, ponad dwugodzinnej rozmowie z Putinem w Pekinie. 

Dokładnie wytarto oparcie i podłokietniki krzesła, na którym siedział północnokoreański przywódca, podobnie jak ustawiony obok stolik kawowy. Usunięto też szklankę, z której pił Kim.

Ekspert amerykańskiego think tanku Stimson Center Michael Madden wyjaśnił, że takie działania stanowią standardową procedurę bezpieczeństwa od czasów ojca i poprzednika Kim Dzong Una - Kim Dzong Ila.

Specjalna (przenośna - red.) toaleta i worki na śmieci, odpady i niedopałki papierosów są po to, aby zagraniczna agencja wywiadowcza, nawet przyjaznego kraju, nie uzyskała materiału biologicznego (Kim Dzong Una - red.) i nie poddała go analizie - powiedział Madden, precyzując, że chodzi np. o włos czy fragment naskórka. Dałoby to wgląd we wszelkie możliwe problemy zdrowotne Kim Dzong Una - wyjaśnił.

Na zaproszenie przywódcy Chin Xi Jinpinga Kim przybył we wtorek do Pekinu, a w środę wraz z ponad 20 przywódcami państw obserwował defiladę wojskową zorganizowaną na placu Tiananmen z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej na Dalekim Wschodzie.