Nie wiadomo jeszcze, czy Polska wyśle żołnierzy do misji rozjemczej w Libanie. Mówi się, że siłami miałoby dowodzić NATO albo Francja. W tej chwili w Libanie pod egidą ONZ stacjonuje 230 naszych żołnierzy.

Misja rozjemcza to na razie pewien polityczny zamysł – mówi rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej, Piotr Paszkowski. Mówi się albo o formule natowskiej albo Unii Europejskiej. Jeżeli będzie takie wystąpienie to strona polska się odniesie. Na razie żadne decyzje w tej mierze nie zostały podjęte - wyjaśnia. Jednocześnie dodaje, że Polska nie widzi powodu do wycofania naszych żołnierzy stacjonują w Libanie w ramach misji ONZ.

Wysyłanie międzynarodowych sił pokojowych do południowego Libanu w czasie, gdy trwa tam izraelska ofensywa przeciw bojówkom Hezbollahu, to misja samobójcza – stwierdził dziś minister spraw zagranicznych Australii, Alexander Downer.

Do jak najszybszego rozmieszczenia takich sił wezwali wczoraj uczestnicy rzymskiej konferencji pokojowej - nie precyzując jednak, jakie to miałyby być siły i jak powinny działać. Wypowiedź szefa australijskiej dyplomacji jest o tyle znacząca, że Australia zwykle wysyła swych żołnierzy na misje pokojowe w różnych regionach świata.