Premier Donald Tusk i prezydent Emmanuel Macron podpisali w Nancy traktat polsko-francuski, obejmujący obszary bezpieczeństwa, współpracy energetycznej, naukowej i kulturowej. To pierwszy tego typu traktat podpisany przez Francję z krajem, z którym nie graniczy z państwem nad Loarą i wyraźny znak podniesienia rangi wzajemnych stosunków na linii Paryż-Warszawa.

  • Polska i Francja podpisały w Nancy traktat o wzajemnej przyjaźni i współpracy
  • Najważniejszym punktem dokumentu jest zapewnienie o udzieleniu pomocy wojskowej w przypadku zagrożenia
  • Traktat z Nancy dotyczy także innych kwestii, w tym współpracy gospodarczej
  • Został podpisany w miejscu symbolicznym dla Polski. Dowiedz się więcej o Nancy.

Wcześniej Tusk informował, że w traktacie ma być zapis, który w przypadku zagrożenia zobowiązuje oba kraje do udzielenia sobie pomocy, w tym militarnej.

Po podpisaniu traktatu głównego nastąpiło podpisanie drugiego dokumentu, dotyczącego współpracy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej.

Podpisanie traktatu polsko-francuskiego wyraźnie pokazuje, że jesteśmy po zachodniej stronie i że nie jesteśmy sami - mówił w czwartek w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Paweł Kowal.

Obronność przede wszystkim

Polsko-francuski traktat ma na celu przede wszystkim wzmocnienie współpracy wojskowej między oboma krajami. 

Dla Francji ta współpraca jest kluczowa, gdyż w ciągu 10 lat Polska będzie wiodącą lądową potęgą militarną na kontynencie europejskim - mówi cytowany przez RFI Léo Peira-Peigné, specjalista ds. obronności we Francuskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych.

Już przed wylotem do Francji szef polskiego rządu podkreślał, że to właśnie klauzula o udzieleniu sobie wzajemnej pomocy militarnej jest dla niego najistotniejszym punktem dokumentu. 

Ta klauzula o wzajemnym wsparciu na wypadek ataku na któreś z naszych państw jest istotą tego traktatu z punktu widzenia naszych interesów - oświadczył.

Ciąży na nas odpowiedzialność

Pan premier i ja podzielamy jasne i zdecydowanie przekonanie - potrzebna jest nam zjednoczona, silna, suwerenna i konkurencyjna Europa. Francja i Polska mogą poczynić tutaj bardzo istotny wkład - zakomunikował Emmanuel Macron.

Ciąży na nas główna odpowiedzialność za pokój i bezpieczeństwo na naszym kontynencie, które stara się podważyć napaść rosyjska w Ukrainie, od trzech lat, a właściwie już praktycznie od 10 - zaznaczył prezydent, dodając, że odpowiedzialność za losy Europy polega m.in. na wspieraniu Ukrainy w dążeniu do trwałego pokoju.

Macron zaznaczył, że traktat o wzajemnej pomocy wojskowej nie będzie zastępował ustaleń NATO, ale będzie stanowić ich wzmocnienie. Pakt ma również stanowić istotny krok na drodze do przebudzenia Europy w kontekście zbrojeń i wzięcia odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo.Ten traktat ma wzmocnić stabilność Europy - podkreślał Tusk.

Nie tylko obronność

Macron wyraził nadzieję, że relacje polsko-francuskie "będą wspierały europejskie ambicje w zakresie jej przemysłowej suwerenności". 

Myślimy tutaj o technologiach przyszłość - sztucznej inteligencji, o technologiach kwantowych, biotechnologiach, energetyce, przemyśle kosmicznym czy obronności - mówił. 

Traktat daje konkretne narzędzia, aby odpowiedzieć na wyzwania, w obliczu których stoimy - aby chronić naszych wartości, demokracji, praworządności - dodał.

Traktat o współpracy i przyjaźni z Nancy ustanawia również 20 kwietnia dniem przyjaźni polsko-francuskiej.

Traktat ten, podobny do tych, które Francja podpisała już z Niemcami, Włochami i Hiszpanią, został parafowany w ratuszu w Nancy, w Lotaryngii, które stało się lennem króla Stanisław Bogusław Leszczyński po jego wygnaniu z Polski pod naciskiem armii rosyjskiej i austriackiej w XVIII wieku.