Niemiecka policja poprzez plakaty prosi o pomoc w najgłośniejszym obecnie śledztwie. Upubliczniono zdjęcia trzech członków neonazistowskiej grupy NSU, która przez lata mordowała i pozostawała nieuchwytna.

Śledczy czekają na informacje od ludzi, które pomogą ustalić kolejnych wspólników i nieznane dotąd ofiary. Plakaty ze zdjęciami trojga ludzi z NSU już zdominowały media. Mają teraz pojawić się w całych Niemczech. Grupa zabiła ośmiu Turków, Greka a także policjantkę.

Intensywnie ustalamy co jeszcze mają na sumieniu. Zmieniali nazwiska, mieli sfałszowane dowody osobiste, paszporty i karty kredytowe. Wynajmowali wiele mieszkań. Musieli mieć wspólników - twierdzi Jörg Ziercke, szef policji kryminalnej, która dotąd dostała 250 sygnałów. To za mało - stąd pomysł ze zdjęciami. Spodziewamy się dużego odzewu. Ludzie zobaczą i może coś sobie przypomną - liczy prokurator generalny Harald Range.

Czterech wspólników NSU już trafiło do aresztu. Kolejni mogą kryć się nawet w tajnych służb.