Gdzie spędzić niezapomnianego sylwestra? Najnowszy ranking portalu TimeOut wskazuje jasno - to Madryt jest numerem jeden. W zestawieniu znalazły się również inne europejskie metropolie, a także Kraków. Sprawdź, jakie miejsca poleca dziennikarka portalu podróżniczego Dayna Camilleri Clarke, która sprawdziła, jak w Europie wita się Nowy Rok.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
Dziennikarka portalu podróżniczego Time Out, Dayna Camilleri Clarke, miała okazję przyglądać się sylwestrowym tradycjom w różnych miejscach na świecie. Postanowiła podzielić się swoimi rekomendacjami dotyczącymi najlepszych europejskich miast, gdzie warto spędzić ostatnią noc starego roku. Jej faworytem jest Madryt.
Sylwestrowe wydarzenia w Madrycie koncentrują się na Puerta del Sol (Brama Słońca) - jednym z najważniejszych placów. Wybierając się tam, warto zaopatrzyć się w... winogrona.
"Akcja koncentruje się na Puerta del Sol, gdzie ludzie gromadzą się, by zjeść 12 winogron - odprawić rytuał, który ma przynieść szczęście" - opisała dziennikarka TimeOut. Zgodnie z tradycją, gdy wybija północ, z każdym uderzeniem zegara należy zjeść jedno winogrono.
Ten zwyczaj kultywuje miliony Hiszpanów - w domach, na placach i w barach, często stojąc na lewej nodze, aby wejść w Nowy Rok prawą.
Tradycja ta ma sięgać początku XX wieku, kiedy to w niektórych regionach były bardzo obfite zbiory winogron. By pozbyć się ich nadwyżek, rolnicy postanowili sprzedawać je jako "winogrona szczęścia" na sylwestra.
Na drugim miejscu zestawienia uplasował się Berlin, który słynie z bogatej sceny klubowej i "doskonałych imprez". Te w sylwestrową noc przenoszą się między Bramę Brandenburską a Kolumnę Zwycięstwa.
"Mówiąc wprost: Berlin nie obchodzi wielkich nocy po cichu. W sylwestra kilometrowy odcinek między Bramą Brandenburską a Kolumną Zwycięstwa zamienia się w jedną z największych i najgłośniejszych imprez plenerowych w Europie, ze scenami, DJ-ami, fajerwerkami i stoiskami z jedzeniem" - opisała dziennikarka.
Na straganach z pewnością nie zabraknie noworocznych pączków, które tego wieczora stanowią ważny symbol. Jednak pośród pysznych wypieków z nadzieniem można natknąć się na niespodziankę - pączka z musztardą.
Zgodnie z tradycją, gdy wybije północ i każdy złoży sobie życzenia, gości częstuje się pączkami, a osoba, która trafi na taki z musztardą, ma zagwarantowane szczęście w nowym roku.
Na trzecim miejscu znalazł się Mediolan, który, jak zauważa dziennikarka, tej nocy nie uznaje słowa skromność.
"Stolica mody świętuje sylwestra w typowym dla siebie teatralnym stylu. Główną areną jest Piazza del Duomo - z pokazywanymi w telewizji koncertami, tłumami odliczającymi do końca roku i taką ilością konfetti, że można zapomnieć o środku zimy" - stwierdziła Clarke.
Poza podium uplasowały się Ateny, Amsterdam, Valetta i dawna stolica Polski - Kraków.
Wśród wyróżnionych przez dziennikarkę TimeOut miast znalazła się polska pozycja - Kraków. Stolica Małopolski zajęła w rankingu 7. miejsce.
"Stare Miasto w Krakowie nawet w zwykły dzień wygląda jak scenografia filmowa, więc nie trzeba dodawać, że sylwester wprowadza dodatkowy blask. Rynek Główny jest naturalnym magnesem - ten ogromny, średniowieczny plac wypełnia się muzyką na żywo, DJ-ami i odliczaniem, które jest bardziej ciepłe i radosne niż szalone" - zauważyła.
Dodała, że "miasto nie organizuje już oficjalnego pokazu fajerwerków, ale wciąż zobaczysz kolorowe rozbłyski na tle panoramy - najlepiej widać je ze Wzgórza Wawelskiego lub z bulwarów nad Wisłą". Po północy zabawa przenosi się do klimatycznych barów Kazimierza i Podgórza, gdzie świętowanie trwa do białego rana.


