​Istnieje potrzeba przełożenia ostatecznego głosowania w Parlamencie Europejskim w sprawie porozumienia handlowego z krajami Mercosur - stwierdzili zgodnie premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Francji Emmanuel Macron. Tymczasem przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen liczy na to, że przegłosowaną przez PE umowę przedstawi 20 grudnia na szczycie z krajami Mercosur w Brazylii.

Kiedy odbędzie się głosowanie?

Francja próbuje zbudować mniejszość blokującą z krajów członkowskich, które sprzeciwiają się porozumieniu wynegocjowanemu przez Komisję Europejską - przekazała agencja Reutera, powołując się na źródła zaznajomione z rozmowami.

Tymczasem KE liczy na to, że do podpisania porozumienia dojdzie na szczycie krajów Mercosur 20 grudnia w Brazylii. Zanim to jednak nastąpi, w tym tygodniu umowa ma być poddana pod głosowanie w Parlamencie Europejskim. Francja, a także Polska, są najbardziej krytyczne wobec umowy, ale by zablokować porozumienie, potrzebne są cztery kraje (tzw. mniejszość blokująca).

Jak się okazało, Włochy i Francja miały być zgodne, że istnieje potrzeba, aby przełożyć kluczowe głosowanie w PE - stwierdziła agencja Reutera. Włoska premier Giorgia Meloni i francuski prezydent Emmanuel Macron mieli być zgodni w tym zakresie.

Porozumienie z krajami Mercosur

Umowa z blokiem krajów Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj) ma ustanowić preferencje celne dla niektórych produktów rolnych z tych państw, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol. Francja w minioną środę informowała, że wciąż oczekuje odpowiedzi na trzy swoje żądania dotyczące tego porozumienia. Chodzi o mechanizmy zabezpieczające, kontrole i działania symetryczne.

Mechanizmy zabezpieczające miałyby sprawić, że preferencje dla produktów z krajów Mercosur będzie można wycofać, jeśli dojdzie do gwałtownego wzrostu importu lub spadku cen. Paryż domaga się również skuteczniejszych kontroli, aby zapewnić, że produkty z importu spełniają normy europejskie. Francja chce ponadto kroków symetrycznych, które miałyby zapewnić, że pestycydy niedozwolone w UE będą też zakazane w produktach pochodzących z krajów bloku Mercosur.