Szwedzki parlament okazał się być zgodny w kwestii podniesienia wydatków na bezpieczeństwo - wszystkie ugrupowania zawarły porozumienie w sprawie przeznaczenia dodatkowych 300 mld koron na zbrojenia i obronę cywilną. "Zasadniczo chodzi o to, aby nasze dzieci i wnuki nie musiały uczyć się języka rosyjskiego" - zaznaczyła minister finansów Elizabeth Svantesson.
Wielkość inwestycji określana jest jako historyczna. Zwiększone wydatki mają pozwolić Szwecji na osiągnięcie proponowanego przez szefa NATO Marka Ruttego progu 3,5 proc. PKB na wojsko, a także 1,5 proc. PKB na inne zadania związane z bezpieczeństwem. Szeroki konsensus w szwedzkim parlamencie jest niemal wyjątkowy w kontekście międzynarodowym - podkreślił minister obrony Pal Jonson na konferencji prasowej w Sztokholmie.
Minister finansów Elizabeth Svantesson poinformowała, że wydatek 300 mld koron (ok. 27 mld euro) zostanie sfinansowany z pożyczek i spowoduje wzrost długu publicznego o 3 proc. Zasadniczo chodzi o to, aby nasze dzieci i wnuki nie musiały uczyć się języka rosyjskiego - zaznaczyła, odnosząc się do konieczności wzmocnienia obrony w odpowiedzi na możliwą agresję ze strony Rosji.
Oprócz rządzącej Szwecją koalicji trzech ugrupowań centroprawicowych (Umiarkowana Partia Koalicyjna, Chrześcijańscy Demokraci oraz Liberałowie), porozumienie zawarli również: skrajnie prawicowi Szwedzcy Demokraci, Partia Robotnicza - Socjaldemokraci, Partia Centrum, Partia Ochrony Środowiska-Zieloni, a także Partia Lewicy. Zgoda wszystkich ugrupowań ma pozwolić na dalsze podnoszenie nakładów na zbrojenia bez względu na wynik wyborów parlamentarnych, zaplanowanych na jesień 2026 r.
W przypadku sposobu finansowania nakładów nie było pełnej zgody między partiami. Opozycyjni dziś socjaldemokraci proponowali wprowadzenie specjalnego podatku na zbrojenia, który mieliby płacić najbogatsi. Na to z kolei nie zgodził się premier Szwecji Ulf Kristersson.
Rząd w Sztokholmie w 2024 r. na obronność przeznaczył 2,2 proc. PKB. Na szczycie NATO w Hadze w dniach 24-25 czerwca najprawdopodobniej podjęta zostanie decyzja o wyznaczeniu nowego, wyższego progu wydatków na obronność. Obecnie wynosi on 2 proc. PKB.