W Berlinie pojawiły się swastyki i niemieccy żołnierze unoszący rękę w charakterystycznym geście. A wszystko za sprawą izraelskiego reżysera Dani Levi, który kręci właśnie nową komedię…o Adolfie Hitlerze.

Choć nazistowskie symbole są w Niemczech zakazane, ministerstwo finansów - kiedyś kwatery Luftwaffe - spowiły gigantyczne flagi ze swastykami, w pobliżu berlińskiej katedry przechadzali się żołnierze III Rzeszy.

Zdezorientowani zamieszaniem na ulicach zagraniczni turyści, zwłaszcza ci zza oceanu, szeroko otwierali oczy, mówiąc: Mój Boże, powrócili. Para starszych Niemców, zniesmaczona komentowała: Berlin nie zmienił się aż tak bardzo jak można by było myśleć.