Przy niemal 20 stopniach mrozu spółdzielnia w Wierzbnie na Dolnym Śląsku odcięła lokatorom ogrzewanie. A wszystko z powodu długów niektórych mieszkańców. Akcja ma ich zmusić do spłacenia zaległości.

Spółdzielnia zastosowała odpowiedzialność zbiorową: ciepła zostali pozbawieni wszyscy - prawie 180 rodzin. Z tego powodu między mieszkańcami doszło do konfliktów.

Ci pod nami nie płacą, ci nad nami nie płacą, a nam odcięli ogrzewanie - denerwuje się jedna z lokatorek. My to już mamy na miesiąc z góry zapłacone - dodaje sąsiad. Z mieszkańcami osiedla w Wierzbnie rozmawiał reporter RMF Michał Szpak: