Blisko 100 milionów euro może stracić Polska z unijnych funduszy na budowę dróg, autostrad czy kolei. Powodem jest to, że ministerstwo transportu nie radzi sobie z wykorzystaniem unijnych funduszy.

W związku tym z misją ratunkową do Polski przyjechała unijna komisarz do spraw polityki regionalnej. Danuta Hübner wysłuchała wyjaśnień od premiera i kilku ministrów. Efekt to powołanie przez ministra transportu w swoim resorcie dwóch departamentów do spraw funduszy europejskich.

Wcześniej był jeden, ale trzy miesiące temu go rozwiązano. Braki kadrowe ministerstwie są jednak ewidentne. Wiceminister do spraw unijnych nie wie nawet na jakim poziomie resort wykorzystuje unijną pomoc: W tej chwili trudno powiedzieć jakie wykorzystanie, ale mamy bardzo dużo wniosków. Odpowiedź jest dramatyczna. Do końca ubiegłego roku wykorzystano 0,03 procenta.

Minister Jerzy Polaczek zapowiada jednak, że ma być lepiej: Ja jestem tutaj optymistą i ministrem, który zapowiada rzetelne zmiany w podejściu do wykorzystania środków europejskich. Komisarz Danuta Hübner grozi palcem: Moja rola jest w przypominaniu, poganianiu, popędzaniu i przypomina, że termin rozliczania się z Brukselą mija wraz z końcem tego roku.