Policjanci z Bolesławca na Dolnym Śląsku zatrzymali fałszywego dentystę. Obywatel Ukrainy podszywał się pod stomatologa i leczył zęby, chociaż nie ma do tego uprawnień.

Fałszywy stomatolog wyjaśniał, że zęby leczył na wyraźną prośbę osób, które do niego przychodziły. Mężczyzna wyjaśnił, że swoją działalność w Polsce rozpoczął od usług protetycznych, na prowadzenie których na terenie Polski też nie ma zresztą uprawnień. Gdy jeden z klientów zapytał, czy również wyleczy mu zęby, podejrzany bez wahania podjął się zadania, na które był przygotowany, ponieważ posiadał materiał do wykonania plomb i znieczulania.

Ukrainiec posługiwał się profesjonalnym sprzętem i jego gabinet nie budził podejrzeń.

Teraz policja sprawdza, czy mężczyzna nie zrobił nikomu krzywdy. Czeka także na sygnały od poszkodowanych pacjentów. Za leczenie bez uprawnień fałszywemu stomatologowi grożą 3 lata więzienia.