"Nie mam żadnych wyrzutów sumienia, że 13 grudnia 1981 roku byłem w Zmotoryzowanych Odwodach Milicji Obywatelskiej" - mówi gość porannej rozmowy „Faktów”, Krzysztof Rutkowski, do wczoraj poseł klubu parlamentarnego Samoobrony. Znany detektyw podkreślił, że ZOMO to był jego wybór. Dziś ponad połowa Polaków uważa, że wprowadzenie stanu wojennego było słuszną decyzją.

"13 grudnia 1981 roku byłem w Zmotoryzowanych Odwodach Milicji Obywatelskiej. Byłem w ZOMO. Czy byłem po właściwej stronie? W tej chwili ponad 50 procent Polaków opowiedziało się za tym, że stan wojenny był dobrą decyzją w tamtym okresie. Nie chciałbym w tym momencie oceniać czy była to dobra czy była to zła strona. To był mój wybór i uważam, że dla mnie była to prawidłowa strona” – powiedział Rutkowski. Detektyw zapewnił, że nigdy nikogo nie uderzył i nie ma też żadnych wyrzutów sumienia z powodu służby w ZOMO. Dzisiaj mija 20. rocznica wprowadzenia stanu wojennego, który spowodował - bezpośrednio lub pośrednio - prawie sto ofiar śmiertelnych. Represje dotknęły blisko dziesięciu tysięcy ludzi. Z sondaży CBOS-u i OPOB-u wynika, że połowa Polaków uważa, że wprowadzenie stanu wojennego było słuszne. Przeciwnego zdania jest co czwarty badany.

foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa

08:50