Podanie do dymisji rządu Kazimierza Marcinkiewicza – to rozważania polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy próbują znaleźć wyjście z politycznego pata. Zapowiedzi powołania koalicji mogą nie wejść w życie po doniesieniach o finansowych nadużyciach w Samoobronie.

O politycznych rozważaniach w PiS pisze sobotnia „Gazeta Wyborcza”. Według gazety, informacje o nadużyciach, w jakie mieli być zamieszani politycy Samoobrony, utrudniają powołanie koalicji. Politycy Prawa i Sprawiedliwości obawiają się, że na jaw mogą wyjść kolejne afery.

W związku z tym – jak pisze dziennik – rozważane jest podanie rządu Marcinkiewicza do dymisji. Wtedy wybory parlamentarne mogłyby się odbyć w czerwcu. „Wyborcza” pisze, że do takiego rozwiązania skłania się sam premier, który wątpi w możliwość rządów wespół z Samoobroną.

Gazeta zauważa, że rozpisanie wyborów w tym terminie mogłoby wpłynąć na pielgrzymkę papieską, a przez to – na wyniki sondażowe PiS. W związku z tym – jak pisze „GW” – w partii Jarosława Kaczyńskiego nie gaśnie nadzieja na rozmowy z PO.