Cztery tysiące odbiorców na Mazowszu - z czego prawie dwa tysiące w samej Warszawie - wciąż nie ma prądu po wczorajszych gwałtownych nawałnicach, które przeszły nad regionem. To najświeższe dane z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W całym kraju strażacy interweniowali 750 razy, z czego aż 400 w województwie mazowieckim. Zalane były ulice i piwnice, połamane drzewa. Oprócz Mazowsza, wichura wyrządziła szkody też w województwach: łódzkim i podlaskim.

W Warszawie nawałnica przeszła po godzinie 16. Silny wiatr połamał drzewa i konary - jedno z drzew uszkodziło autobus miejski, ale nikomu nic się nie stało. Do podobnej sytuacji doszło na moście Śląsko-Dąbrowskim - tam konar spadł na samochód i trakcję. Ruch został wstrzymany, nikt nie został ranny.

Utrudnienia w ruchu były też m.in. w okolicach stacji metra Młociny. Część ulic została zalana.

Strażacy wypompowywali wodę z zalanych ulic i piwnic, a także usuwali połamane drzewa. 

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(j.)