Wyborczy wyścig do prezydenckiego fotela w Krakowie zmienia się w kampanię kłamstw i niedomówień. W ostatnim dniu przedwyborczej rywalizacji wiadomo już, że walka o prezydenturę pod Wawelem rozegra się między Jackiem Majchrowskim, Józefem Lassotą i Janem Rokitą. Czarnym koniem może być jedyna kobieta - kandydat, Ewa Bielecka.

Jacek Majchrowski i Józef Lassota założyli własne komitety wyborcze: pierwszy - Przyjazny Kraków, drugi - Twoje Miasto. Żaden z panów nie zdobył się na to, by powiedzieć wyborcom wprost, że jest kandydatem konkretnej partii - SLD w przypadku Jacka Majchrowskiego i Unii Wolności w przypadku Józefa Lassoty. Jedynie Jan Rokita nie ukrywa, że wystawia go do wyborów Platforma Obywatelska.

Kilkanaście debat i spotkań z wyborcami to praktyka ostatnich dni. Okazuje się, że nie wszyscy grają fair. Jak udało nam się ustalić, Józef Lassota, kandydat Unii Wolności, próbuje zjednać sobie środowisko krakowskich kupców, nie mówiąc im całej prawdy.

Chodzi oczywiście o budowę super i hipermarketów. Kandydat na prezydenta twierdzi, że za jego kadencji pozwolenie na budowę dostały tylko 3 tego typu sklepy. Jego zdaniem powstanie następnych to dzieło obecnego zarządu miasta.

Tymczasem Witold Gadowski, rzecznik obecnego prezydenta Krakowa twierdzi, że Józef Lassota mija się z prawdą. Według niego Lassota przyczynił się do powstania w Krakowie 6 supermarketów.

17:45