Około 6 tysięcy mieszkańców katowickiej dzielnicy Murcki jest pozbawionych dostaw ciepła. Powodem awarii było zawalenie się dachu budynku, w którym mieści się główny węzeł ciepłowniczy.

Wstrzymanie dostaw ciepła objęło także miejscowy szpital.

Dach budynku zawalił się z powodu braku skradzionych elementów. Pierwotnie przypuszczano, że do katastrofy budowlanej doszło z powodu zalegającego na dachu śniegu.

Zawaliła się część dachu o powierzchni około 10 metrów kwadratowych. Żelbetowa konstrukcja zapadła się i uszkodziła ciepłociąg oraz znajdujące się tam zawory. Ciepłownicy musieli odciąć dopływ ciepłej wody i ciepła dla całej dzielnicy.