Rząd prawdopodobnie wycofa dziś z Trybunału Konstytucyjnego zaskarżoną przez poprzednią ekipę ustawę o górniczych przywilejach emerytalnych. Radość na Śląsku będzie krótka, bo konfederacja pracodawców zapowiada, że ustawę ponownie skieruje do TK.

W lipcu Sejm przyjął ustawę o emeryturach i rentach, która bezterminowo przedłuża prawo do wcześniejszej emerytury dla górników.

Nowelizacja zakłada, że będą mogli przejść na emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią bez względu na wiek. Ustawa od początku budziła ogromne kontrowersje i sprzeciw rządu, który ostrzegał przed miliardowymi skutkami dla budżetu państwa.

Ale nowy rząd prawdopodobnie wycofa sprawę z TK. Ustawa dalej jest zła i zdaniem ekspertów, niezgodna z konstytucją. Nie możemy pozwolić sobie na to, by chować głowę w piasek i mówić, ze wszystko jest w porządku, bo nie jest porządku - mówi Henryka Bochniarz, szefowa Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Górnicy zapowiadają, że nie ustąpią. Na przywileje emerytalne górników budżet państwa musiałby wydać w ciągu 13 lat kilkadziesiąt miliardów złotych.