Coraz więcej osób korzysta ze źródlanej wody, która wypływa z ziemi u stóp góry Ślęża na Dolnym Śląsku. Po krystalicznie czystą wodę przyjeżdżają nawet mieszkańcy Wrocławia, mimo że do pokonania mają 40 kilometrów.

Ta woda nadaje się do spożycia. Natomiast woda z kranu, to można się po prostu domyśleć, do czego to się może nadawać - mówi starszy pan, który wraz z żoną przyjechał po zdrową wodę. Małżeństwo przyjeżdża do źródła co dwa tygodnie i za każdym razem napełnia 25 pięciolitrowych baniaków.

Źródło dostarcza dziennie 15 tys. litrów wody. W Sulistrowiczkach baniaki napełnił także nasz reporter Michał Szpak. Posłuchaj jego relacji: