Poufny dokument może odtajnić, ten, kto go sporządził. W przypadku notatki o rozmowie Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem taką decyzję może podjąć szef Agencji Wywiadu. Na razie jednak żadnych decyzji nie podjęto.

Przeciwny ujawnieniu treści notatek jest Zbigniew Siemiątkowski, szef Agencji, gdy rozpracowywano sprawę Kulczyk-Ałganow. To stworzy precedens, który będzie polegał na tym że słowa polskiego oficera do osoby, która chce z nim współpracować, nic nie znaczą - argumentuje. Kto będzie chciał pracować z wywiadem, który - jeżeli dochodzi do jakiejś zawieruchy – ujawnia swoje aktywa, ujawnia swoje notatki.

Wg Siemiątkowskiego jedna czy dwie notatki niczego nie wyjaśnią, bo to tylko wycinek działań wywiadu w tej sprawie.