Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 25-letni Artur N., któremu prokuratura zarzuca zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 4-letniego Oskara. Za kratki trafi także 24-letnia matka chłopca, której zarzuca się nakłanianie do zabójstwa.

Decyzję w tej sprawie wydał sąd w Piotrkowie Trybunalskim. Obojgu aresztowanym zarzuca się również wielomiesięczne okrutne znęcanie się nad chłopcem. I matka, i jej konkubent już w trakcie śledztwa przyznali, że Oskar co najmniej kilku miesięcy był maltretowany. Grozi im kara od 12 lat do dożywotniego więzienia.

Oskar zmarł w czwartek rano. Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci były urazy brzucha i nerek.