Przemoc to ciemna i coraz powszechniejsza strona życia rodzinnego. Przykłady z ostatnich dni można mnożyć: bestialskie pobicie małej Agatki z Sosnowca, maltretowanie półtorarocznego Oskara z Krakowa. A i na tym nie koniec.

Wczoraj policja zatrzymała mężczyznę z Parczewa na Lubelszczyźnie, który już dwa razy był skazany za znęcanie się nad rodziną. Ale kiedy po czterech latach wrócił do domu, znów zaczął dręczyć żonę i dzieci.

A to nie jest odosobniony przypadek. Każdego miesiąca do ośrodka interwencyjnego lubelskiej fundacji SOS trafia przynajmniej kilka matek z dziećmi, które mają już dość bicia i poniżania. Posłuchaj relacji reportera RMF Krzysztofa Kota:

Według sondażu CBOS-u ponad 40 procent kobiet zna w swoim środowisku co najmniej jedną kobietę bitą przez męża. 22 procent zna przynajmniej kilka takich kobiet, a więc prawdopodobnie żyje w środowisku, gdzie przemoc jest normą.