Podczas próby do pokazów Air Show w Radomiu rozbił się samolot F-16. Pilot nie przeżył. W związku z tym tragicznym wydarzeniem organizator zdecydował o odwołaniu weekendowych pokazów.
Do tragedii doszło w czwartek po południu. Pilot zginął na miejscu.
Maszyna brała udział w próbach do Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu, które zaplanowano na najbliższy weekend. Samolot należał do zespołu Tiger Demo Team.
Za sterami F-16 siedział bardzo doświadczony pilot - major Maciej „Slab” Krakowian.
Z powodu tragicznego wypadku organizator zdecydował o odwołaniu weekendowych pokazów Air Show w Radomiu.
O odwołaniu imprezy na konferencji prasowej późnym wieczorem w czwartek poinformował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
AirSHOW w tym roku zostaje odwołany. O wszystkich innych sprawach związanych z organizacją będą informacje. Organizator będzie informował na swoich stronach. Jeśli ktoś zakupił bilety, wszystko oczywiście zostanie zwrócone. Wszystkie te informacje będą na stronie Agencji Mienia Wojskowego - poinformował szef MON na konferencji prasowej po tragicznym wypadku.
Śledztwo w sprawie wypadku w trakcie treningu przygotowawczego do pokazów AirShow w Radomiu z udziałem samolotu F-16 prowadzi 8 Wydział do Spraw Wojskowych - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.
Poinformował, że do sprawy delegowanych zostało trzech prokuratorów, których wspomogą prokuratorzy z lubelskiej prokuratury. Dodał, że w czynności zaangażowana jest Żandarmeria Wojskowa z Poznania.
Sztab generalny WP złożył najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim pilota, który zginął w czwartek w katastrofie samolotu F-16 w Radomiu.
"Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci pilota F-16, oficera Wojska Polskiego; składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim" - czytamy we wpisie Sztabu Generalnego WP na platformie X.


