W Tatrach doszło wczoraj do kolejnego tragicznego wypadku. Zginął grotołaz. Na razie nie są znane przyczyny tej tragedii. Wiadomo tylko, że mężczyzna zginął ugodzony kamieniem w głowę. Ratownicy TOPR-u dopiero dzisiaj będą mogli wyciągnąć na powierzchnię jego ciało.

Nie wiadomo ani jak doszło do wypadku, ani skąd pochodził i ile miał lat nieszczęsny grotołaz. Ratownicy cały czas starają się wydobyć jego ciało na powierzchnię. Akcja ta może okazać się bardzo trudna. Jaskinia nad Kotlinami tworzy bowiem wraz z innymi system Jaskini Wielkiej Śnieżnej a to najgłębsza i najdłuższa jaskinia w Tatrach. Ma ponad 800 metrów głębokości a jej korytarze tworzą labirynt długości 22 kilometrów.

foto Archiwum RMF

00:00