Gdańska prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie pożaru zbiornika Rafinerii Gdańskiej, w którym zginęły 3 osoby. Sprawę pożaru wyjaśnia też specjalna komisja RG, powołana kilka godzin po wybuchu.

Do tragedii doszło w sobotę przed godziną 15.00. Był to najpoważniejszy wypadek w historii Rafinerii Gdańskiej.

Pożar zbiornika z niemal 20-tysiącami m3 benzyny ugaszono po 11 godzinach, po tzw. "ataku pianowym" z 32 działek gaśniczych. Wcześniej, strażacy wypompowywali zawartość płonącego zbiornika. Starali się też nie dopuścić do

rozprzestrzenienia ognia na sąsiedni zbiornik z paliwem.

Według rzecznika prasowego pomorskich strażaków Piotra Porożyńskiego, trzy osoby, które w momencie eksplozji były w pobliżu zbiornika, prawdopodobnie zginęły.

Za umyślne spowodowanie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób grozi do 10 lat więzienia. Za nieumyślne spowodowanie katastrofy grozi do 5 lat więzienia.

foto RMF

13:50