Niezbyt optymistyczne są prognozy cen paliw na długi weekend - oceniają analitycy e-petrol.pl. Benzyna Pb95 może kosztować 7,92 - 8,05 zł/l, Pb98 nawet ponad 8,65 zł/l. e-petrol.pl spodziewa się dalszych podwyżek cen oleju napędowego, które mogą dojść do poziomu 7,87 zł/l.

W komentarzu portalu e-petrol.pl zauważono, że chociaż w tym tygodniu ogólnopolska średnia cena za benzynę Pb95 nie przekroczyła ponad 8 zł za litr i "jest nawet" o 1 grosz tańsza niż w zeszłą środę, to w długi weekend "na wielu stacjach kolejna granica może być przełamana".

W ocenie analityków portalu prognozy na długi weekend są "niezbyt optymistyczne". "W kolejnych dniach spodziewamy się, że na wielu stacjach w okresie wzmożonego ruchu związanego z długim weekendem w okolicach święta Bożego Ciała ceny benzyny Pb95 będą wciąż utrzymywać się poniżej 8 zł/l. Ceny tego paliwa mogą znaleźć się w przedziale 7,92-8,05 zł" - wskazali.

"W przypadku benzyny 98-oktanowej zwyżki mogą spowodować, że na niektórych stacjach zapłacimy za to paliwo nawet ponad 8,65 zł/l. W przypadku cen diesla przewidujemy możliwość podwyżek - nawet do poziomu 7,87 zł/l. Jedynie dla autogazu oczekiwać można wyraźnej korekty w dół. Ceny LPG wyniosą 3,44-3,54 zł/l" - przewidują autorzy komentarza.

Portal odnotował, że ceny ropy ustabilizowały się na "wysokim poziomie". "Zwyżka cen ropy Brent wyhamowała, a kupujących zatrzymały okolice poziomu 125 dolarów. Notowania surowca na giełdzie w Londynie w ostatnich dniach nie mają jasno określonego kierunku zmian i wahają się w rejonie 120 dolarów" - napisali analitycy.

"Relacja popytu i podaży na rynku naftowym nie jest (...) na tyle zła, żeby wzrost cen był kontynuowany i nie widzimy na razie próby ataku na tegoroczne maksima z początku marca" - ocenili. "Do zahamowania zwyżki przyczyniają się niepewne perspektywy globalnej gospodarki, która musi mierzyć się z galopującą inflacją, a dodatkowe zagrożenie dla popytu na paliwa stanowi sytuacja epidemiczna w Chinach, gdzie znów pojawiają się nowe ogniska zachorowań na Covid-19. W próbie bicia cenowych rekordów na ryku ropy nie pomaga też spodziewana zmiana polityki monetarnej w USA, która może przekładać się na spowolnienie amerykańskiej gospodarki i umocnienie dolara" - wyjaśnił e-petrol.pl.

Obecnie cena benzyn "nieco wyhamowała", ale olej napędowy podrożał od poprzedniego tygodnia "o 23 grosze na litrze". "Zgodnie z przewidywaniami potaniał natomiast autogaz - ta popularna alternatywa kosztuje dzisiaj 3,55 zł/l, czyli o 2 gr mniej niż tydzień temu" - wskazano.

"Najtaniej w tym tygodniu można zatankować na Pomorzu (benzyna po 7,89 zł/l) oraz w województwie łódzkim (diesel za 7,69 zł/l). Rekordowo wysokie średnie wojewódzkie notowaliśmy dla benzyny na Podkarpaciu i Podlasiu (7,98 zł/l), a w przypadku oleju napędowego 7,77 zł/l płacą kierowcy w Małopolsce, na Dolnym Śląsku i Lubelszczyźnie. Autogaz najtaniej sprzedawano w regionie świętokrzyskim (3,41 zł/l), a mieszkańcy Dolnego Śląska płacili za niego aż o 27 gr więcej" - wymienia portal.

Analitycy zauważyli, że ceny paliw w hurcie wciąż rosną. "Największa zwyżka dotyczy oleju opałowego - to paliwo od weekendu podrożało o niemal 218 zł na metrze sześc. do poziomu 6124,40 zł" - wskazano.

"W przypadku diesla od soboty mamy podwyżkę o prawie 95 zł. Metr sześc. tego paliwa kosztuje 7262,20 zł. W porównaniu z tym skokiem zmiana dla benzyny 95-oktanowej była umiarkowana. Dzisiejsza cena 7333,40 zł za metr sześc. jest jedynie o 19 zł wyższa niż w weekend. Jeśli chodzi o benzynę 98-oktanową, skok wyniósł 86 zł i cena tego paliwa to 8068,60 zł/m sześc." - przekazali analitycy.